Wczoraj przed sądem państwowym w Sarajewie rozpoczął się proces dwóch byłych dowódców bośniackiej policji i dwóch policjantów, którzy są oskarżeni o dokonanie zbrodni wojennej. W 1992 roku mieli oni torturować, a następnie zastrzelić ośmiu rezerwistów Jugosłowiańskiej Armii Ludowej.
Przed sądem w stolicy Bośni i Hercegowiny stanęli były dowódca specjalnych jednostek policyjnych Dragan Vikić, były bośniacki minister spraw wewnętrznych Jusuf Pušini oraz policjanci Nermin Uzunović i Mladen Čovčići. Wszyscy czterej są oskarżeni o dokonanie zbrodni wojennej w dniu 22 kwietnia 1992 r., do której miało dojść na terenie jednego z parków w Sarajewie. Policyjni dowódcy mieli być informowani o zatrzymaniu ośmiu rezerwistów Jugosłowiańskiej Armii Ludowej (JNA) narodowości serbskiej, natomiast policjanci o zamordowanie aresztantów.
Wpierw ośmiu serbskich żołnierzy, których transporter uszkodził koło, zostało zatrzymanych i przewiezionych na policyjną komendę na osiedlu Dobrinja, następnie zostali oni przetransportowani do jednostki sił bezpieczeństwa w dzielnicy Novi Grad, a kolejnym miejscem ich przetrzymywania była miejska komenda policji. We wszystkich placówkach wojskowi byli maltretowani, a ostatecznie zostali wyprowadzeniu do jednego z parków, gdzie po kolejnych torturach zostali zastrzeleni przez dwójkę oskarżonych funkcjonariuszy bośniackiej policji oraz niezidentyfikowane do dzisiaj osoby.
W tej sprawie przesłuchano 80 świadków oraz zebrano blisko 800 dowodów. Jak dotąd odnaleziono ciała tylko dwójki z ośmiu zamordowanych serbskich żołnierzy, ponieważ po ich zabiciu funkcjonariusze policji zacierali ślady oraz ukryli zwłoki.
Na podstawie: balkaninsight.com, nezavisne.com.