Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała nowy model dotyczący możliwości rozwoju pandemii koronawirusa w Afryce. Szacuje ona, że bez podjęcia zdecydowanych działań przez państwa afrykańskie umrzeć może nawet 190 tysięcy osób, z kolei zarazić się COVID-19 może blisko 230 milionów mieszkańców tego kontynentu.
Zdaniem ekspertów Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) sytuacja w Afryce jest ogółem lepsza niż w Europie. Według oficjalnych statystyk Czarny Ląd jest w tej chwili jednym z najmniej narażonych na koronawirusa kontynentów – obecnie tylko 1 proc. wszystkich światowych zachorowań przypada właśnie na ten kontynentu. To pochodna niskiej mobilności Afrykańczyków oraz niski wiek ich populacji.
To nie zmienia jednak faktu, że bez podjęcia radykalnych działań liczba chorych może znacząco wzrosnąć, co będzie oznaczało przeciążenie niezwykle słabej afrykańskiej opieki zdrowotnej. Jeden z modeli WHO przewiduje zarażenie się COVID-19 przez blisko 230 mln Afrykańczyków, co będzie oznaczało śmierć dla 190 tys. z nich. To i tak niewielka liczba, własnie z powodu wspomnianej niskiej średniej wieku mieszkańców tego kontynentu.
Młodzi ludzie mając silniejsze organizmy niż starsza część populacji przechodzą koronawirusa dużo łagodniej. Blisko 88 proc. zarażonych ma więc przejść chorobę bez żadnych objawów, a tylko 4 proc. powinno liczyć się z ciężkim przebiegiem COVID-19.
Na podstawie: dorzeczy.pl, trtworld.com.