Branża hutnicza może już niedługo zakończyć swoją działalność, jeśli nie otrzyma dostępu do tańszej energii elektrycznej. „Wirtualny Nowy Przemysł” informuje, że w tej sprawie panuje zgoda między przedsiębiorcami i związkami zawodowymi z Polski, Czech i Słowacji. Hutnicy krytykują przy tej okazji politykę Unii Europejskiej, która ma być oderwana od rzeczywistości.

Cała branża hutnicza i stalowa jest pogrążona w ogromnym kryzysie. Jej reprezentanci uważają, że zagrożone jest jej bezpieczne funkcjonowanie i utrzymanie dotychczasowego zatrudnienia.

Przedstawiciele związków zawodowych z Polski, Czech i Słowacji w swoim stanowisku piszą wprost o zabójczej polityce klimatycznej UE. Ma ona być całkowicie oderwana od rzeczywistości, bo oparta głownie o ideologię.

Sygnatariusze listu mają więc alternatywne propozycje. Przede wszystkim konieczna jest interwencja na rynku energii, aby obniżyć jej ceny. Można byłoby to uczynić poprzez oddzielenie od siebie cen gazu ziemnego od cen energii elektrycznych, a także przez wprowadzenie limitów na importowany gaz ziemny.

Nie może też obyć się bez rewizji założeń „Europejskiego Zielonego Ładu”, czyli unijnej polityki klimatycznej. Branża hutnicza znalazła się bowiem na skraju bankructwa przez wysokie ceny za możliwość emisji dwutlenku węgla. Związkowcy domagają się również rekompensat za koszty pośrednie programu „Fit for 55”.

Na podstawie: wnp.pl.

Zobacz również: