Ponad 100 tysięcy osób wzięło udział w demonstracji w Brukseli, którą zorganizowały największe belgijskie centrale związkowe. Protestujący sprzeciwiali się planom liberalnego rządu Charlesa Michela, który chce podwyższyć wiek emerytalny i wprowadzić oszczędności w sferze budżetowej.
Manifestację zorganizowały trzy największe belgijskie centralne związkowe o charakterze socjaldemokratycznym, socjalliberalnym i chadeckim. Celem demonstracji był sprzeciw wobec reform proponowanych przez liberalny rząd Charlesa Michela, który chce podwyższyć wiek emerytalny do 67 lat, ograniczyć część przywilejów emerytalnych oraz wprowadzić oszczędności w sferze publicznej. Zdaniem związkowców reformy te odbywają się bez jednoczesnego opodatkowania kapitału, stąd mają służyć wielkim przedsiębiorstwom.
Podobne protesty miały miejsce w listopadzie 2014 r., gdy na ulice stolicy Belgii wyszło blisko 120 tys. osób. Podobnie jak prawie rok wcześniej, doszło do niewielkich starć pomiędzy policją i grupą pracowników portu w Antwerpii.
Na podstawie: lesoir.be