Belgijski minister spraw wewnętrznych Jan Jambon z narodowo-konserwatywnego Nowego Sojuszu Flamandzkiego zrezygnował z pomysłu kontroli wszystkich mieszkań, znajdujących się w zamieszkiwanej przez muzułmanów dzielnicy Molenbeek w Brukseli.
Jambon przedstawił podobną propozycję jeszcze w ubiegłym roku, kiedy cała Europa żyła jeszcze zamachami terrorystycznymi we Francji. Polityk narodowo-konserwatywnego i separatystycznego Nowego Sojuszu Flamandzkiego (N-VA) chciał wówczas skontrolować wszystkie mieszkania znajdujące się w dzielnicy Molenbeek w Brukseli. Ta część belgijskiej stolicy jest znana głównie z powodu mieszkającej tam muzułmańskiej większości, wśród której rekrutują się islamscy radykałowie. Sprzeciw wobec tego pomysłu wyraził bowiem burmistrz Molenbeek, a federalny minister nie może przeprowadzić podobnej akcji bez zgody władz lokalnych. Belgijska policja uważa natomiast, że sprawdzenie blisko 95 tys. mieszkań byłoby niemożliwe z praktycznego punktu widzenia.
Na podstawie: lesoir.be.