Ministerstwo Finansów opracowało założenia nowego programu konwergencji, a więc dokumentu przesyłanego co roku Komisji Europejskiej, aby mogła ona kontrolować dopuszczalne poziomy deficytu finansów i długu publicznego. Zakłada on przede wszystkim wzrost wydatków na cele społeczne do około 16,7 procenta w 2020 roku.
Polska jako członek Unii Europejskiej musi spełniać jej wymogi w zakresie deficytu budżetowego i finansów publicznych, dlatego co roku rząd zobowiązany jest wysłać Komisji Europejskiej program konwergencji, w którym przedstawi założenia budżetowe mieszczące się w granicach 3 proc. PKB dla deficytu budżetowego oraz 60 proc. PKB dla zadłużenia publicznego. Według przyjętego dokumentu rząd chce więc zwiększyć przede wszystkim wydatki na cele społeczne.
Kiedy Prawo i Sprawiedliwość przejmowało rządy w Polsce przed dwoma laty na pomoc społeczną wydawano ok. 15,9 proc. PKB, zaś do 2020 r. ma ona wynosić już ok. 16,7 proc. PKB. W programie konwergencji podkreślono, iż ta część budżetowych wydatków będzie wyjątkiem i tym samym będzie niezależna od panującej koniunktury gospodarczej, dlatego w innych kwestiach wydatki ukształtują się na dotychczasowym poziomie lub nieznacznie spadną.
Ekonomiści wypowiadający się dla portalu Forsal.pl zwracają uwagę, iż tym samym rząd Beaty Szydło będzie zmierzał w kierunku państwa socjalnego, co choćby zdaniem prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego prof. Elżbiety Mączyńskiej jest słuszne, ponieważ przez cały okres polskiej transformacji po 1989 r. skupiano się na generowaniu wzrostu gospodarczego i jednocześnie nie dbano o podział jego efektów.
Na podstawie: forsa.pl.