Trzy czołowe banki funkcjonujące na polskim rynku podniosły swoje opłaty, mimo ubiegłorocznych rekordowych zysków uzyskiwanych głównie dzięki odsetkom. Rozmówcy portalu Money.pl zauważają, że instytucjom finansowym przeszkadzają najbardziej transakcje gotówkowe, dlatego kontynuują politykę utrudniania dostępu do pieniądza.
Od początku roku opłaty i podwyżki są bardziej kosztowne w Credit Agricole, BNP Paribas i mBanku. Ostatni z wymienionych banków jako pierwszy zdecydował się też wprowadzić opłatę za wypłaty BLIK-iem z bankomatów.
Wszystkie instytucje tłumaczą wprowadzone zmiany cenników rosnącymi kosztami i koniecznością wdrażania nowej polityki bezpieczeństwa. Zarazem sektor w ubiegłym roku zarobił krocie na odsetkach, licząc na duże zyski także w roku bieżącym. Tylko od stycznia do listopada 2023 roku banki wypracowały 27,6 mld zł zysku.
Money.pl zauważa, że mBank dodatkowo zakończył współpracę z popularnymi sieciami bankomatów. Instytucja w korespondencji z portalem przyznaje wprost, że stara się utrudniać klientom dostęp do gotówki, stąd też nakłada dodatkowe obciążenia na klientów wypłacających pieniądze.
Eksperci w komentarzu dla Money.pl podkreślają, że banki chcą zmusić podwyżkami do rezygnacji z gotówki, a także przerzucać ponoszone przez siebie koszta na klientów. Jednym z czynników wpływających na rosnące koszty jest polityka Unii Europejskiej, nakazująca dokładną weryfikację osób zakładających konta.
Na podstawie: money.pl.