Prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew w wojskowym mundurze ogłosił dzisiaj zdobycie kluczowego miasta Szusza w Górskim Karabachu. Przejęcie kontroli toruje azerskiemu wojsku drogę na Stepanakert, czyli stolicę regionu kontrolowanego przez Ormian. Widać więc wyraźnie, że trzy próby zawarcia stałego rozejmu nie przyniosły żadnych większych rezultatów.
Tak naprawdę walki w Górskim Karabachu trwają przez cały czas. W żaden sposób nie zmieniło tego zawarte na początku października porozumienie o zawieszeniu broni. Mimo ustaleń poczynionych w Rosji przez szefów dyplomacji Armenii i Azerbejdżanu, zwłaszcza w ostatnich dniach nasiliły się walki w tym regionie. Ich zdecydowanym zwycięzcą jest Azerbejdżan.
Dzisiaj tamtejszy prezydent ogłosił nawet przejęcie kontroli nad Szuszą. Alijew stwierdził wręcz, że to jedno z najważniejszych wydarzeń w historii Azerbejdżanu, a jego kraj jest zwycięzcą całego konfliktu o Górski Karabach. Szusza jest kluczowym miastem, ponieważ znajduje się tylko jedenaście kilometrów od stolicy regionu, Stepanakertu. Tym samym możliwe jest jego ostrzeliwanie z dogodnych pozycji.
Informacji Azerbejdżanu nie potwierdziło jednak ministerstwo obrony narodowej Armenii. Utrzymuje ono, że walki o miasto wciąż trwają, a w ostatnich dniach zdołano odbić kilka szturmów azerskich sił zbrojnych. Minister Artsrun Hovhannisjan wezwał wszystkich do wiary w siłę armeńskich żołnierzy.
Na podstawie: news.am, theguardian.com, azerbaycan24.com.