Lider małej, amerykańskiej organizacji Aryan Nations wydał oświadczenie, w którym zaprzecza jakoby członkowie jego organizacji byli zamieszani w pozostawienie bomby na trasie marszu organizowanego na cześć Martina Luthera Kinga w Spokane, w stanie Waszyngton. Morris Gullet, który w zeszłym roku objął przewodnictwo nad organizacją założoną przez pastora Richarda Buttlera, przekazał mediom w Spokane i Idaho nagranie wideo.
„- Absolutnie nie tolerujemy takiej działalności, stanowczo potępiamy używanie przemocy i stosowanie aktów terroru, takich jak ten, który przypisany został ‘białym suprematystom, neonazistom’ i Aryan Nations w Spokane” – powiedział Gullet. „- Każdy z naszych członków, który byłby uwikłany w ten rodzaj aktywności zostanie wydalony z organizacji” – dodał.
Trasa marszu w Spokane została zmieniona po tym, jak w jednym z jej punktów znaleziono plecak z bombą. Policja twierdzi, że eksplozja ładunku mogła spowodować poważne zranienie wielu ludzi.