Stany Zjednoczone nałożyły na funkcjonujące na swoim terenie chińskie media dodatkowe obowiązki, ponieważ zostały one uznane za działające na rzecz rządu Chińskiej Republiki Ludowej. W ten sposób Waszyngton odpowiedział na wcześniejszą decyzję Pekinu, który postanowił cofnąć akredytację dla trójki dziennikarzy pracujących dla amerykańskiego dziennika „The Wall Street Journal”.
Zastępca biura „The Wall Street Journal”w Pekinie Josh Chin, a także reporterzy Chao Deng i Philip Wen, zostali pozbawieni pozwolenia na wykonywanie swoich obowiązków dziennikarskich na terytorium chińskiego państwa. Tym samym dostali oni pięć dni na jego opuszczenie, ponieważ ich redakcja nie chciała sprostować tekstu opublikowanego na początku lutego. Dziennikarze opisując epidemię koronawirusa nazwali Chińską Republikę Ludową „prawdziwym chorym człowiekiem Azji”.
Rzecznik chińskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych Geng Shuang poinformował, że władze w Pekinie nie tylko domagały się sprostowania od redakcji amerykańskiej gazety, ale także przeprosin i ukarania autorów artykułu. Gazeta miała odmówić, dlatego też została pozbawiona akredytacji. W ostatnim czasie Chińczycy bardzo często nie przedłużają możliwości pobytu w swoim kraju zagranicznym dziennikarzom, lecz jak dotąd nie cofali im odpowiedniego pozwolenia.
Niejako reakcją na działania Chińczyków jest decyzja podjęta przez Amerykanów, przy czym już od dłuższego czasu zajmują się oni ograniczaniem chińskich wpływów. Zdecydowali się oni objąć pięć chińskich mediów specjalnymi obostrzeniami. Agencja Xinhua, serwis CGTN, China Radio i dzienniki „China Daily” oraz „The People’s Daily” będą więc traktowane jako placówki dyplomatyczne obcego państwa, ponieważ media te mają działać na zlecenie chińskiego rządu.
Tym samym Chińczycy zostali zobowiązani do podawania dokładnych danych swoich pracowników Departamentowi Stanu USA, a także o dokonywanych zmianach personalnych. Ponadto wspomniane media będą musiały dzielić się informacjami o swoich nieruchomościach w Stanach Zjednoczonych. Amerykanie twierdzą jednocześnie, że chińscy dziennikarze dalej będą mogli korzystać z prawa do informacji oraz swobody dziennikarskiej.
Na podstawie: reuters.com, wirtualnemedia.pl.