Mimo, że od zakończenia wojny minęło około 70 lat, „przedsiębiorstwo holokaust” nadal działa i wciąż przynosi zyski. Kolejną ofiarą wyłudzeń odszkodowań na rzecz żydowskich organizacji padła Francja, która została zmuszona do zapłaty 60 milionów dolarów.
Ta niebanalna kwota zostanie zapłacona jako odszkodowania amerykańskim ofiarom holokaustu, które były przewożone do obozów koncentracyjnych przez francuskie koleje państwowe SNCF. Informacja została podana przez negocjatorów, którzy jednocześnie podkreślili, iż wciąż trwają ustalenia szczegółów porozumienia. Negocjacje są prowadzone w Waszyngtonie, a planowane podpisanie gotowego dokumentu powinno nastąpić w poniedziałek (8 grudnia).
Patrizianna Sparacino-Thiellay, będąca ambasadorem do spraw praw człowieka w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Francji, ujawniła, że Francja zostanie zobowiązana do utworzenia specjalnego funduszu, z którego wypłacone zostaną odszkodowania dla „kilku tysięcy” osób deportowanych lub ich rodzin. Każda osoba, która została deportowana w czasie II Wojny Światowej i posiadająca obecnie obywatelstwo Stanów Zjednoczonych będzie mogła liczyć na odszkodowanie wysokości 100 tys. dolarów.
Porozumienie zostanie podpisane przez sekretarza stanu USA, Johna Kerry’ego i francuską ambasador, Patriziannę Sparacino-Thiellay. Wejdzie ono w życie, gdy tylko parlament Francji zmodernizuje ustawę regulującą wypłacanie powojennych odszkodowań z 1948 roku.
na podstawie: PAP