Ambasador Izraela przy Organizacji Narodów Zjednoczonych, Gilad Erdan, podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa nałożył opaskę z Gwiazdą Dawida i napisem „Nigdy więcej”. Nawiązał w ten sposób do prześladowań Żydów podczas II wojny światowej, przy tej okazji porównując prezydenta Iranu do Adolfa Hitlera i palestyński Hamas do niemieckiej partii nazistowskiej.
Władze w Tel Awiwie do dzisiaj są rozwścieczone ubiegłotygodniową niewiążącą rezolucją ONZ, wzywającą obie strony konfliktu do natychmiastowego porozumienia w sprawie „humanitarnego rozejmu”. Izraelska delegacja z tego powodu zdecydowała się na polityczną manifestację w czasie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Ambasador Izraela wraz z towarzyszącymi mu osobami założył więc opaski z Gwiazdami Dawida, przypominającymi oznaczanie Żydów w czasie rządów Hitlera. Według Erdana, ponad 80 lat temu świat milczał na temat śmierci żydowskich dzieci w obozach koncentracyjnych, a obecnie robi to samo z Izraelczykami zabitymi 7 października w trakcie operacji „Powódź Al-Aksa”.
Syjonistyczny dyplomata przy tej okazji skrytykował swoich regionalnych rywali. Porównał tym samym irańskiego prezydenta Ebrahima Raisiego do Hitlera, zarzucając Irańczykom ideologiczne nawiązania do nazizmu. Sam Hamas określił z kolei mianem „ugrupowania nazistowskiego”.
Na podstawie: jpost.com, timesofisrael.com.