Do ostatnich wydarzeń odniósł się dzisiaj także ambasador Islamskiej Republiki Iranu w Polsce, Masoud Kermanshahi. Podczas specjalnej konferencji prasowej uspokoił on Polskę twierdząc, że nie jest ona obiektem ostatniej krytyki duchownego przywódcy Iranu, ajatollaha Aliego Chameneiego, stąd jego kraj oczekuje zwłaszcza wznowienia relacji gospodarczych z naszym państwem.
Chamenei wygłaszając swoje stanowisko na temat wczorajszego ataku Iranu na amerykańskie bazy stwierdził, że wojsko Stanów Zjednoczonych powinno jak najszybciej opuścić region Bliskiego Wschodu. Duchowy przywódca Iranu zasugerował dodatkowo zawiązanie się w Europie antyirańskiego spisku. „W europejskim kraju, w bardzo małym, ale złym kraju w Europie Amerykanie i irańscy zdrajcy spotkali się, by spiskować przeciwko irańskiej republice. Spisek zobaczyliśmy, gdy kilka dni później wzrosła cena ropy” – stwierdził szyicki duchowny.
Od razu pojawiły się spekulacje, że Chamenei miał na myśli Polskę i zorganizowaną w lutym ubiegłego roku w Warszawie konferencję bliskowschodnią, w której wzięły udział państwa wrogie Iranowi. Kermanshahi podczas swojej konferencji prasowej zapewnił jednak, że ajatollah nie miał na myśli Polski. „Mamy dobre relacje. Radzimy naszym przyjaciołom z Polski, by nie schodzili na dno czeluści po linie rzuconej im przez Amerykanów” – powiedział dyplomata.
Zaznaczył on jednocześnie, że Iran ma nadzieję, iż nikt nie stanie po stronie Stanów Zjednoczonych. Irański ambasador podkreślił ponadto, że jego państwo uznaje nasz kraj za przyjaciela, który „zawsze będzie stał u boku narodu irańskiego”. Kermanshahi wyraził zwłaszcza chęć wznowienia polsko-irańskich relacji gospodarczych, zamrożonych po decyzji USA o wycofaniu się z porozumienia nuklearnego z Iranem.
Irański dyplomata nie ukrywał znaczenia zabitego w ubiegłym tygodniu gen. Ghasema Solejmaniego. Miał on bowiem mieć status bohatera narodowego, ponieważ odpowiadał za wyzwolenie wielu ludzi spod jarzma tzw. Państwa Islamskiego. Mimo tak dużego ciosu Iran nie zamierza jednak utrudniać życia innym państwom, stąd chce chociażby zachować bezpieczeństwo żeglugi w Cieśninie Ormuz.
Na podstawie: rmf24.pl, wiadomosci.wp.pl.
Zobacz również: