Jedna z największych na świecie agencji prasowych, amerykańska Associated Press, zamierza walczyć z dyskryminacją w nowy sposób. Mianowicie słowo „czarny” określające kolor skóry będzie od tej pory pisane przez jej dziennikarzy dużą literą. Na podobne traktowanie nie mogą liczyć jednak biali ludzie, dlatego słowo „biały” nie dostąpi tego samego zaszczytu.
Choć w Polsce doniesienia z protestów po śmierci murzyna George’a Floyda nieco przycichły, w samych Stanach Zjednoczonych wciąż trwają zamieszki oraz publiczna histeria związana z rzekomo wszechobecnym „rasizmem”. Kolejne instytucje i przedsiębiorstwa wymyślają więc coraz to nowsze sposoby na wsparcie środowisk skupionych wokół ruchu Black Lives Matter.
Swój pomysł znalazła także agencja prasowa Associated Press. Od teraz w jej depeszach słowo „czarny” określające kolor skóry człowieka będzie pisane z wielkiej litery, natomiast słowo „biały” już nie. Firma uzasadnia to działalnością zwolenników białej supremacji, którzy podkreślając przywiązanie do swojej rasy mają pisać o niej przy użyciu dużej litery.
Agencja dołączyła tym samym do szeregu innych amerykańskich mediów, chcących rzekomo walczyć w ten sposób z dyskryminacją. Wcześniej uczyniły to między innymi „Columbia Journalism Review”, „The Wall Street Journal”, „The New York Times” i „Chicago Tribune”.
Na podstawie: apnews.com.