Studenci, którzy nie mówią w języku afrikaans nie będą mogli kupić ciastek w sklepikach tworzonych na uniwersytetach w całym kraju przez młodzieżówkę afrykanerskiej organizacji społecznej AfriForum. Happening ten jest częścią organizowanej przez nich akcji „Ocalić Afrikaans”, która ma na celu utrzymanie tego języka jako języka nauczania na południowoafrykańskich uczelniach.
„Będziemy organizować takie wydarzenia w celu zilustrowania nierzetelności polityki językowej. Ciastka będą sprzedawane tylko osobom mówiącym w języku afrikaans.” – powiedział rzecznik młodzieżówki AfriForum Ian Cameron.
Debata wokół używania języka afrikaans na uczelniach ożywiła się w listopadzie, kiedy uniwersytet Stellenbosh wystąpił z propozycją by wycofać afrikaans jako główny język nauczania. Afrykanerzy postrzegają politykę językową władz RPA jako jeden ze sposobów ich dyskryminacji i prób wymazania ich dziedzictwa z historii kraju. Dodatkowo argumentują, że konstytucja gwarantuje każdemu studentowi nauczanie w rodzimym języku. Zwolennicy wycofania afrikaans jako głównego języka wykładowego mówią, że wyklucza on część studentów.
Rozpoczynając kampanię w Pretorii Cameron wezwał afrykanerskich rodziców do niepłacenia czesnego i presji finansowej na uczelnie. Zapowiedział także, że AfriForum będzie stawać w obronie języka przed tymi, którzy z planów jego usunięcia zrobili część swoich programów politycznych.
Rzecznik uniwersytetu North West Louis powiedział, że w przypadku nie płacenia czesnego uczelnia będzie korzystać z innych metod windykacji należnych opłat. Wyższa Komisja Transformacji Edukacji wyraziła opinię, że większość studentów porozumiewa się w języku angielskim i to on powinien być głównym językiem wykładowym na uczelniach w RPA.
AfriForum Youth podejmowała wiele akcji dotyczących dyskryminacji białych na uczelniach w RPA w tym wprowadzanych przez władzę akcji afirmatywnych, ograniczaniu dostępu białych do nauki czy faworyzowanie czarnych studentów. W ostatnim czasie na sile przybrały akcje wymierzone w białą społeczność RPA. Niszczone są pomniki burskich bohaterów, zmieniane są nazwy ulic (proponowane nawet zmianę nazwy stolicy kraju) a rząd planuje wprowadzić nowe „antyrasistowskie” przepisy, które już dziś pokazują, że dotyczyć mają jedynie zjawiska rasizmu wobec czarnych.
na podstawie: timeslive.co.za