Tysiące ludzi, w tym wielu ubranych w paramilitarne stroje członków Afrikaner Weerstandbeweging (AWB) pożegnało w piątek swojego wieloletniego lidera, Eugene Terre Blanche’a. Założyciel AWB został pochowany na rodzinnej farmie w Ventersdorp, gdzie został zamordowany przez czarnych bandytów.
Uroczystościom pogrzebowym towarzyszyły ogromne siły policji, w tym helikoptery patrolujące okolice kościoła. Przybyli na miejsce Afrykanerzy przynieśli ze sobą flagi RPA z czasów poprzedzających przejęcie władzy przez Afrykański Kongres Narodowy (ANC), a także transparenty obwiniające rząd za śmierć swojego lidera i tysięcy innych białych farmerów zamordowanych na przestrzeni lat przez czarnych. Zgromadzeni wysłuchali nabożeństwa i przemówień aktywistów AWB, oraz odśpiewali stary hymn RPA – Die Stem.
Trumna Terre Blanche’a udekorowana była organizacyjna flagą. Całe życie poświęcił on walce o wolność Burów i prawo do utworzenia własnego państwa w Południowej Afryce.