Na uniwersytecie ma zostać zorganizowane referendum, w którym studenci wypowiedzą się na temat stosowanej na uczelni „pozytywnej dyskryminacji”, która utrudnia białym studentom dostęp do zakwaterowania oraz niektórych wydziałów naukowych.
„Jako młodzi ludzie czujemy się jak więźniowie w więzieniu politycznej poprawności. Rasowa klasyfikacja zamieniła uniwersytet w więzienie i w tym referendum chcemy, by studenci pozbyli się tych krat i zostali uwolnieni od tego, co stało się polem politycznych rozgrywek rządzącej partii” – powiedział przewodniczący AfriForum Youth, Barend Taute.
„W tym roku uniwersytet przyjął pierwszą grupę uczniów, która urodziła się w 1994 roku (upadek apartheidu i przejęcie władzy przez Afrykański Kongres Narodowy – przyp. red.), ale i oni nadal są klasyfikowani ze względu na rasę, a nie wyniki. Poprzez niedopuszczanie do nauki studentów ze względu na ich wyniki Południowa Afryka zaprzepaszcza własną przyszłość i przekreśla przyszłych liderów i wspaniałych naukowców” – dodał. AfriForum Youth domaga się od władz uczelni zniesienia wszystkich form rasowej dyskryminacji.