Zaledwie kilkaset osób przeszło w tegorocznym „Ruskim Marszu” w Moskwie, organizowanym od kilku lat przez środowiska nacjonalistyczne. Pochód, w którym w minionych latach brały udział dziesiątki tysięcy nacjonalistów w zeszłym roku został rozbity przez policję, a tegoroczna demonstracja miała bardzo podobny, pełen policyjnych represji przebieg.

Jeszcze przed wyruszeniem marszu policja aresztowała jego organizatorów – Pawła Łebiedyjskiego, Nikitę Zajcewa i Dmitrija Karasewa. Zatrzymań dokonali agenci FSB z powołanego przed kilkoma laty na wniosek prezydenta Rosji tzw. Centrum „E”, czyli Centrum Przeciwdziałania Ekstremizmowi. Zatrzymani (...) Czytaj dalej...