Kilkuset działaczy nacjonalistycznych przeszło w corocznym pochodzie ulicami Moskwy, zorganizowanym z okazji Dnia Jedności Narodowej 4 listopada. „Ruski Marsz”, który w ubiegłych latach gromadził kilkadziesiąt tysięcy uczestników najdobitniej ukazuje „jedność narodową” rozumianą przez władze Rosji, które stałymi prześladowaniami politycznymi uderzają w środowisko nacjonalistów.

Władze rosyjskiej stolicy przez ostatnie tygodnie usiłowały zablokować organizację marszu, najpierw powołując się na „zagrożenie terrorystyczne”, a później na inne zaplanowane tego dnia demonstracje w Moskwie. Ostatecznie jednak nacjonalistom udało się wygrać z biurokracją i marsz, tradycyjnie, (...) Czytaj dalej...