
Sąd we Wrocławiu w swoim nieprawomocnym wyroku skazał Macieja K. na rok bezwzględnego więzienia i pięć tysięcy złotych grzywny, ponieważ bronił on napisu na murze poruszającego problem pedofilii w środowiskach LGBT. Chociaż nie było żadnych świadków zajścia, sędziowie przychylili się do wersji wydarzeń przedstawionej przez Przemysława W., zawodowego „antyfaszystę” pracującego dla czołowych lewicowych mediów.
Postępowanie sądowe toczyło się na wniosek prokuratora, który w swoim akcie oskarżenia odnosił się do wydarzenia mającego miejsce w pobliżu mostu Trzebnickiego nad Odrą we Wrocławiu. (...) Czytaj dalej...