ruski-marszOrganizatorzy corocznego „Ruskiego Marszu” w Moskwie, który jest największą demonstracją nacjonalistów w Rosji, podjęli decyzję o głośnym podkreśleniu swojego stanowiska wobec konfliktu zbrojnego na Ukrainie. Tegoroczny „Ruski Marsz” 4 listopada odbędzie się w asyście proukraińskich haseł.

Odpowiedzialny za organizację marszu Dimitrij Demuszkin z organizacji Ruscy (powstałej na bazie zdelegalizowanych przez władze ugrupowań Słowiański Sojusz i Ruch Przeciw Nielegalnej Imigracji) potwierdził na konferencji prasowej, że na demonstracji nie zabraknie akcentów solidarności z narodem ukraińskim. „Narodowa młodzież w Rosji popiera Ukrainę, nie Doniecką Republikę Ludową” – powiedział. Zaznaczył również, że na marszu z pewnością nie dojdzie do eksponowania flag samozwańczych republik „Noworosji”.

Nie jest to pierwsza tego typu inicjatywa nacjonalistów w Rosji, mająca podkreślić ich stanowisko wobec konfliktu na Ukrainie.  Na organizowanej w tym roku opozycyjnej demonstracji w dniu 1 maja, w bloku zajmowanym przez nacjonalistów także dominowały proukraińskie hasła. Niesiono między innymi ukraińskie flagi narodowe, a także wielokrotnie intonowano okrzyk „Chwała Ukrainie”.

Według szacunków organizatorów, w marszu weźmie udział od 30 do 50 tysięcy osób. Demonstracja przejdzie przez moskiewską dzielnicę Lublino, zaś zakończy ją koncert Denisa Gerasimowa, lidera i wokalisty znanej nacjonalistycznej kapeli Kolovrat. Podobne pochody odbędą się w kilkunastu innych rosyjskich miastach.

na podstawie: wotanjugend.info