Światowa Organizacja Restytucji Mienia Żydowskiego wystosowała apel do prezydenta Andrzeja Dudy. Domaga się w nim zawetowania niedawnej nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego, która może zablokować żydowskie roszczenia. Organizacja twierdzi, że nasz kraj „stracił wielką szansę” na „wzmocnienie swoich relacji z polsko-żydowską diasporą”.
Projekt nowelizacji Kodeksu postępowania administracyjnego został przyjęty przez Sejm w czerwcu. Zakłada on, że po 30 latach nie będzie można podważyć decyzji w postępowaniu administracyjnym z rażącym naruszeniem prawa, która była podstawą nabycia prawa lub stwarza uzasadnione oczekiwanie nabycia prawa. Na początku tygodnia Senat postanowił nieco zmodyfikować nowe prawo.
Senatorowie w swoich poprawkach wprowadzili między innymi modyfikację przepisu przejściowego. Dzięki temu strony postępowania otrzymają możliwość dochodzenia odszkodowania przed sądem cywilnym. Druga kluczowa poprawka rozszerza natomiast katalog przyczyn, których wystąpienie wyłącza możliwość stwierdzenia nieważności decyzji. Trzecia wydłuża z kolei vacatio legis do okresu trzech miesięcy.
Nowelizacja Kodeksu postępowania administracyjnego od początku wzbudza dużo kontrowersji wśród Żydów. Została ona skrytykowana zarówno przez władze Izraela, jak i liczne organizacje żydowskie liczące na odszkodowania ze strony Polski.
Teraz głos w tej sprawie zabrał Gideon Taylor, dyrektor wykonawczy Światowej Organizacji Restytucji Mienia Żydowskiego (WJRO). W rozmowie z dziennikiem „Rzeczpospolita” apeluje on do polskiego prezydenta o zawetowanie nowelizacji wspomnianej ustawy. Według Taylora, „Polska straciła wielką szansę, aby rozwiązać ten problem i wzmocnić swoje relacje z polsko-żydowską diasporą”.
– W ten sposób zostaje zamknięta możliwość rozwiązania krzywdy przeszłości. Zamiast tej ustawy Polska powinna przyjąć całościowe prawo, które przyzna wszystkich ofiarom i ich spadkobiercom kompensacje bez konieczności dochodzenia w sądach. Ostatnie ofiary Holokaustu są już bardzo wiekowe i zasługują na sprawiedliwość za życia – powiedział dyrektor WJRO w rozmowie z gazetą.
Na podstawie: rp.pl.