Prowadzona w ostatnich dniach intensywna ofensywa Syryjskiej Armii Arabskiej przynosi oczekiwane skutki. Udało się jej wyzwolić wiele wsi oraz kilka kluczowych miejscowości, znajdujących się na trasie ważnej autostrady M-5. Według pojawiających się doniesień oddziały „rebeliantów” wycofują się w głąb prowincji Idlib, nie widząc większych szans na obronę niektórych terenów.
Najważniejszym osiągnięciem syryjskiego wojska jest z pewnością odzyskanie kontroli nad miastem Ma’arat an Numan w południowo-wschodniej części prowincji Idlib i znajdującej się w pobliżu bazy wojskowej Wadi al-Deif. Ważne jest także niewątpliwie wyzwolenie miejscowości Chan Touman w prowincji Aleppo, bo między innymi z tego prowadzono regularny ostrzał tego ważnego miasta.
Odzyskanie kontroli nad Ma’arat an Numan było jednym z celów przerywanej kilkukrotnie ofensywy, która rozpoczęła się pod koniec listopada ubiegłego roku. Jest ono bowiem drugim największym miastem w prowincji Idlib, będącym dotychczas twierdzą dżihadystów. Ponadto wyzwolenie miasta pozwoliło już na odzyskanie znacznej części autostrady M-5. Sami „rebelianci” oddali Ma’arat an Numan bez walki, po tym jak syryjskie siły odcięły miejscowość z trzech stron.
Syryjska Armia Arabska (SAA) cały czas robi postępy i zmierza w tej chwili w kierunku innej strategicznej miejscowości, czyli Sarakib. Pojawiają się doniesienia, że również ona nie będzie broniona, ponieważ działaniom defensywnym nie sprzyja topografia terenu otaczającego miejscowość. Znajduje się ona tymczasem w rękach Tahrir asz-Szam, będącego kolejnym wcieleniem syryjskiego oddziału Al-Kaidy.
Na podstawie: facebook.com/frontemdosyrii, sana.sy/en, almasdarnews.com.