Dzisiaj w byłym niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau odbyły się uroczystości upamiętniające wyzwolenie obiektu przez Armię Czerwoną. Jeszcze przed nimi na wspólnej konferencji pojawili się prezydenci Polski i Izraela. Izraelski prezydent Re’uwen Riwlin nie omieszkał powiedzieć o rzekomym współudziale Polaków w przeprowadzeniu Holokaustu.

Polski prezydent Andrzej Duda nie ukrywał zachwytu nad przyjazdem Riwlina, dziękując mu za udział w obchodach zorganizowanych w byłym niemieckim obozie Auschwitz-Birkenau. Jednocześnie wyraził on zaniepokojenie treścią czwartkowego V Forum Pamięci Holokaustu, tłumacząc swoją nieobecność faktem braku wspomnienia o polskich żołnierzach walczących z III Rzeszą.

Izraelski prezydent nie odniósł się do kwestii spotkania w Jerozolimie, w którym główną rolę odegrał rosyjski prezydent Władimir Putin, ale nie omieszkał wzywać Polaków do współdziałania przeciwko „antysemityzmowi”. Według Riwlina „naszym obowiązkiem jest walczyć z antysemityzmem i z rasizmem”, dlatego namawiał on Dudę do powrotu na drogę współpracy w sprawie „kształtowania przyszłości następnych pokoleń”.

Mimo słów wzywających do pojednania, izraelski prezydent wspomniał o osobach mających pomagać III Rzeszy. Zdaniem Riwlina Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata było „niewielu”, stąd istniało wielu Polaków, którzy „przykładali rękę do mordu na narodzie żydowskim”.

Na podstawie: rp.pl, prezydent.pl.