W ubiegłym roku nasz kraj był liderem w całej Unii Europejskiej, jeśli chodzi o wydawanie pierwszych pozwoleń na pobyt dla obcokrajowców nie będących obywatelami państw unijnych. Tym samym przekazano ponad 635 tysięcy podobnych dokumentów, co dało Polsce również pierwszą pozycję pod względem przyznawania pozwoleń na podjęcie zatrudnienia.

Dane na temat imigracji obcokrajowców spoza UE do państw unijnych przekazał Europejski Urząd Statystyczny. To właśnie z jego szacunków wynika, że w całym 2018 r. Polska była państwem wydającym najwięcej pierwszych zezwoleń na pobyt, ponieważ było ich blisko 635 tys. (20 proc. unijnej całości). Na drugim miejscu uplasowały się pod tym względem sąsiednie Niemcy, które przyznały ich 544 tys. (17 proc.).

Jednocześnie nasz kraj jest także na czele krajów europejskich, decydujących się na wydawanie pierwszych pozwoleń uprawniających do podejmowania pracy na terenie UE. Ogółem przekazano ich blisko 328 tys., a więc blisko 37 proc. wszystkich tego typu dokumentów przyznawanych przez państwa unijne. Liderem pod względem pozwoleń na naukę jest  Wielka Brytania, natomiast na migrację z przyczyn rodzinnych zgadzają się najczęściej Niemcy.

Najwięcej imigrantów przybyło na całe unijne terytorium z Ukrainy, stąd otrzymali oni 527 tys. pozwoleń (z czego 78 proc. z nich przyznała Polska). Na kolejnych miejscach uplasowali się Chińczycy (206 tys.), obywatele Indii (197 tys.), Syryjczycy (174 tys.), Białorusini (138 tys.) oraz Marokańczycy (127 tys.).

Na podstawie: wgospodarce.pl, businessinsider.com.pl.

Zobacz również: