Obecna władza nie spełni jednej ze swoich głównych obietnic przedwyborczych, dlatego pomoc dla osób oszukanych przez banki w sprawie kredytów we frankach szwajcarskich będzie mocno okrojona. Ustawodawcy postanowili wykreślić z odpowiedniego projektu ustawy funkcjonowanie funduszu konwersji, dzięki któremu instytucje finansowe musiałyby przekazywać środki pieniężne na sfinansowanie przewalutowania kredytów.

W środę parlamentarzyści omawiali w Sejmie projekt ustawy zaproponowany przez prezydenta Andrzeja Dudy, dlatego podczas dyskusji na ten temat poseł Prawa i Sprawiedliwości Tadeusz Cymański zdecydował się na zgłoszenie poprawek do propozycji głowy państwa. Ich głównym celem jest wykreślenie Funduszu Konwersji, który miał być głównym środkiem pomocy dla kredytobiorców znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji.

To właśnie na niego miały składać się banki, które tym samym sfinansowałyby przewalutowanie kredytów zaciągniętych wcześniej we frankach szwajcarskich. Przeciwko powołaniu takiego funduszu najgłośniej protestowały właśnie instytucje finansowe, stąd według Cymańskiego jego powołanie mogłoby doprowadzić do upadku niektórych polskich banków. Dodatkowo jego zdaniem sprawą dalej zajmuje się Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, dlatego nowe regulacje mogłyby utrudnić mu wydanie werdyktu na temat niedozwolonych klauzul w umowach.

Tym samym jedyną realną formą pomocy frankowiczom będzie powołany już w 2015 r. Fundusz Wsparcia Kredytobiorców. Nowe zmiany pozwolą na trzykrotnie zwiększenie kwoty pomocy w stosunku do ustawy sprzed czterech lat, dlatego pomoc w jego ramach będzie udzielana przez trzy lata i bez odsetek, a dopiero po dwóch latach karencji od zakończenia pomocy zacznie się jej spłata.

Cymański podczas debaty stwierdził, że istniał konflikt interesów pomiędzy bankami sprzeciwiającymi się Funduszowi Konwersji a frankowiczami chcącymi przewalutowania kredytów, aby mogli oni spłacać je po kursie z dnia ich zaciągnięcia. Opozycja zarzuciła rządzącym brak jakichkolwiek realnych działań w tej sprawie, ponieważ zmodyfikowali oni jedynie rozwiązania zaproponowane jeszcze przez rząd Platformy Obywatelskiej.

Na podstawie: wnp.pl, rmf24.pl.