Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz nie zamierza rezygnować ze swojej dotychczasowej polityki, dlatego zamierza jeszcze bardziej zwiększyć udział naszego kraju w strukturach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Z tego powodu szef MON chciałby instalacji w Polsce centrum dowodzenia NATO, a także chce wzmocnić polską misję wciąż uczestniczącą w niekończącej się wojnie w Afganistanie.

NATO zamierza wprowadzić nową strukturę dowodzenia, aby według oficjalnej retoryki Sojuszu przeciwdziałań nowym zagrożeniom, w tym związanym z działalnością Federacji Rosyjskiej. Z tego powodu struktura utworzona w czasach „zimnej wojny” zamierza stworzyć dwa centra dowodzenia, zaś pierwsze z nich miałoby poprawić zdolności komunikacyjne oraz chronić szlaki morskie łączące ze sobą Europę i Amerykę. Drugie ma natomiast zostać ulokowane na terenie naszego kontynentu.

Centrum dowodzenia NATO w Europie odpowiadałoby więc za usprawnienie logistycznych możliwości Sojuszu Północnoatlantyckiego, w tym nadzorować rozmieszczenie sprzętu i wojsk na terenie państw europejskich przynależących do tej organizacji. Decyzje dotyczące ostatecznego ulokowania obu centrów mają zostać podjęte podczas spotkania szefów resortów obrony narodowej krajów NATO w lutym przyszłego roku, a chrapkę na umieszczenie dowództwa w Polsce ma oczywiście Macierewicz.

Szef MON twierdzi bowiem, że Polska jest „usatysfakcjonowana” kształtem proponowanych reform, natomiast wspomniane centrum dowodzenia NATO powinno zostać ulokowane w naszym kraju, ponieważ „z militarnego punktu widzenia Polska jest najwłaściwszym miejscem do jego usytuowania”. Macierewicz dodał, iż taka operacja wiązałaby się ze sporym wysiłkiem dla państwa, ale obecność obcych wojsk na naszym terytorium ma zdaniem wiceszefa Prawa i Sprawiedliwości „czynić kraj bardziej bezpiecznym”.

Ponadto jeden z najbardziej proamerykańskich polityków w naszym kraju zamierza dalej pogłębiać zaangażowanie Polski w Afganistanie, czyli w niekończącym się konflikcie wywołanym już szesnaście lat temu przez interwencję Stanów Zjednoczonych w tym państwie. Macierewicz chce więc wzmocnić polskie wojsko na afgańskim terytorium, przy czym twierdzi on jednocześnie, iż misja Wojska Polskiego w Afganistanie nie ma charakteru bojowego.

Na podstawie: wpolityce.pl.