Królestwo Jordanii, będące jednym z najwierniejszych sojuszników państw zachodnich na Bliskim Wschodzie, dopiero teraz jest bliskie zmiany prawa chroniącego gwałcicieli. Dotychczas można było uniknąć kary więzienia za ten czyn jeśli poślubiło się swoją ofiarą.

Organizacje broniące praw kobiet w Jordanii twierdzą, że po ponad dziesięciu latach lobbingu z ich strony, kraj ten jest bliski zmiany artykułu 308 kodeksu karnego. Przewiduje on, iż osobie oskarżonej o gwałt na kobiecie wybaczona zostanie wina, jeśli poślubi ona swoją ofiarę o ile jest ona w wieku pomiędzy 15 a 18 lat. Prawo to ma swoich obrońców, którzy twierdzą, że chodzi w nim o ochronę kobiet i pilnowanie ich honoru, ale zdaniem parlamentarzystek zmiana ustawodawstwa najprawdopodobniej nastąpi.

Przegląd kodeksu karnego stworzonego w 1960 r. nakazał bowiem specjalnej komisji jordański król Abd Allah II ibn Husajn, który powołał ją w ubiegłym roku. W lutym rekomendowała ona odpowiednie zmiany w dotychczasowym prawodawstwie, natomiast w zeszłą niedzielę jej stanowisko poparł jordański rząd pod przywództwem Hani al-Mulkiego.

Jordania będąca jednym z najwierniejszych sojuszników państw zachodnich w regionie Bliskiego Wschodu dołączyłaby tym samym do dwóch krajów na tym obszarze, które jak dotychczas zdecydowały się na zniesienie podobnego prawa, a więc do Egiptu i Maroka. W Jordanii dalej jednak obok prawa państwowego istnieje prawo szariatu.

Na podstawie: aljazeera.com.