sesejlPrzedterminowe wybory parlamentarne w Serbii wygrała centroprawicowa Serbska Partia Postępowa premiera Aleksandara Vučica, która zdobyła samodzielną większość. Po czterech latach swoją reprezentację będzie też miała nacjonalistyczna Serbska Partia Radykalna.

Serbska Partia Postępowa (SNS) uzyskała 48 proc. i będzie miała swoich 131 przedstawicieli w liczącym sobie 250 miejsc serbskim parlamencie. Drugi wynik uzyskał blok wyborczy skupiony wokół współrządzącej dotychczas Socjalistycznej Partii Serbii (SPS), na który zagłosowało 11 proc. wyborców i będzie miał on 29 mandatów. Lider SNS i dotychczasowy premier Aleksandar Vučić zapowiedział, że nowy gabinet zostanie sformowany do 28 maja, jednak nie chciał zadeklarować, czy SPS ponownie będzie koalicjantem postępowców.

Trzeci wynik uzyskała nacjonalistyczna Serbska Partia Radykalna (SRS), która otrzymała 8 proc. i tym samym po czterech latach będzie mieć znowu swoich przedstawicieli w parlamencie w liczbie 22 posłów. Przewodniczący ugrupowania Vojislav Šešelj stwierdził, że nie jest jednak zadowolony z rezultatu wyborów, ponieważ spodziewał się większego poparcia dla nacjonalistów. Jego zdaniem obecny parlament nie przetrwa pełnej kadencji.

Czwarty wynik uzyskała opozycyjna liberalna koalicja skupiona wokół Partii Demokratycznej (DS), która będzie miała 16 posłów. Poza tym w parlamencie znalazły się ruch „Wystarczy” z 16 parlamentarzystami, liberalny Sojusz dla Lepszej Serbii z 13 mandatami, narodowcy z koalicji Dveri i Demokratycznej Partii Serbii (DSS) z 13 mandatami, a także dziewięciu przedstawicieli partii mniejszości narodowych.

Na podstawie: b92.net, danas.rs.