russian-armyRosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin poinformował, że jego kraj nie zamierza brać udziału w operacjach wojskowych na terenie Iraku. Moskwa będzie jednak dalej dostarczać Bagdadowi broń i sprzęt wojskowy, potrzebny do walki z Państwem Islamskim.

Rogozin powiedział, że temat udziału rosyjskiego wojska w operacjach wojskowych na terytorium Iraku nie był nawet omawiany podczas spotkań obu stron. Władze Iraku są bowiem przeciwne jakiejkolwiek zagranicznej ingerencji w sprawy tego kraju, co widać szczególnie po krytyce obecności tureckiego wojska w północnej części państwa. Irakijczycy są wyczuleni szczególnie na konwoje wojskowe podające się za pomoc humanitarną.

Wicepremier Rosji powiedział zresztą, że Irakijczycy uważają manewry tureckiego wojska jako demonstrację siły i zwykłą agresję, ponieważ nie ma żadnego uzasadnienia dla obecności tureckich sił w regionie północnego Iraku. Rogozin dodał, że kraje NATO, a w szczególności Stany Zjednoczone, próbują usprawiedliwić Turków, ale Bagdad jest bardzo wrażliwy na takie próby.

Moskwa będzie jednak wspierać władze w Bagdadzie bronią i sprzętem wojskowym, o czym rozmawiano w ubiegłym tygodniu podczas pierwszego spotkania iracko-rosyjskiej komisji międzyrządowej.

Na podstawie: rt.com.