Informacyjna strona „Nacionalnoje soprotiwljenie” www.national-resistance.com
Stronka hardline’owców www.hardlinecenter.com
Radio internetowe „Prawyj Udar” www.right-strike.org
Do niedawna działała jeszcze wesoła strona Hatecore Family (www.hc-family.org), skupiona głównie na muzyce, ale obecnie strona jest zawieszona.
Z akcji propagandowych „na żywo”, można wymienić np. niedawną inicjatywę nacjonalistów związanych z Hardline Center, którzy 1 grudnia ubiegłego roku wzięli udział w spotkaniu dotyczącym AIDS i narkotyków, w jednej z rosyjskojęzycznych szkół w Kłajpedzie. Młodzi nacjonaliści przedstawili uczniom klas 9-tych i 10-tych pokrótce, na czym polega zdrowy styl życia i jak propaguje się go w muzyce (zaprezentowano zespoły: Kiborg, Kolovrat, HorSS, Antisystem, oraz Russkij Stjag, a jako tło muzyczne dla prezentacji, puszczano utwory Kiborga i Zemfiry). Na koniec rozdano płyty z materiałami dotyczącymi problemu narkomanii, oraz fizycznej i duchowej degradacji w Rosji i Europie. Kilka tygodni wcześniej, w Petrozawodsku, miał miejsce mini marsz hardline’owców przeciwko alkoholizmowi i narkomanii.
Teraz na dłużej zatrzymajmy się nad najciekawszym, czyli nad kwintesencją akcji bezpośredniej.
Od razu zaznaczam, że to co opisuję poniżej, nie jest trzonem działalności WP/NS sXe w Rosji, jednak jest to niezaprzeczalny fakt, że w grupach akcji bezpośredniej i niejednokrotnie nielegalnej, udzielają się członkowie tego ruchu.
Nie wnikając w żadne rozważania dotyczące logiki, czy strony etycznej działalności wymienionych wyżej grup, można stwierdzić, że zajmowały się one akcją bezpośrednią, wymierzoną głównie w imigrantów, oraz we wszelkiego rodzaju antyfaszystów i bojowników o prawa człowieka. Działalność Mad Crowd łączy się w mediach m.in. z zastrzeleniem w czerwcu 2004 Nikołaja Girenki, działacza na rzecz praw człowieka, który zeznawał w sądzie przeciwko członkom Shultz 88, oraz z zamordowaniem senegalskiego studenta. Nieoficjalnie mówi się także o kilkunastu morderstwach, oraz licznych pobiciach i atakach na miejsca, gdzie zbierali się imigranci.
Z grupami Mad Crowd i BTO, wiąże się nierozerwalnie postać Dimitrija Borovikova (RIP), petersburskiego sXe. Dimitri, drugi obok Rusłana Mielnika mózg Mad Crowd, został zamordowany przez policję 18 maja 2006. Było to kilka tygodni przed jego 22 (!) urodzinami. Akcja, wskutek której został zastrzelony, była oficjalnie mierzona na pojmanie go, w związku z licznymi w owym czasie w St. Petersburgu napaściami na antyfaszystów i kolorowych imigrantów. Policyjna wersja wydarzeń jest taka: osaczony Borovikov rzucił się z nożem na funkcjonariusza, który w obronie własnej postrzelił go w głowę. Nie tłumaczy to jednak w żaden sposób, dlaczego Dima został postrzelony w TYŁ głowy. Co więcej, rosyjscy policjanci nie mają prawa do „shoot to kill”. W przypadku zagrożenia, mają najpierw oddać strzał w powietrze, a dopiero potem unieszkodliwić podejrzanego, strzelając w którąś część ciała, np. w nogę. Śledztwo, mające na celu wyjaśnienie przyczyny śmierci Borovikova, zostało niezwłocznie zamknięte…
W szeroko zakrojonej akcji, której częścią było zamordowanie Borovikova, aresztowano i/lub skazano kilkunastu innych członków Mad Crowd, a w ich domach znaleziono m.in. 6 sztuk broni palnej i trzy kilogramy trotylu. Rusłan Mielnik został aresztowany w lipcu 2006 i skazany, za nawoływanie do etnicznej i rasowej nienawiści, na trzy i pół roku pozbawienia wolności w kolonii karnej. W tym samym czasie skazano Aleksieja Vojevodina na 3 lata, również w kolonii karnej. Za działalność w BTO, żąda się dla niego dożywotniego więzienia.
Osobna sprawa to właśnie BTO, czyli Bojowa Organizacja Terrorystyczna, dzieło Borovikova i Vojevodina, niejako kolejny krok w ewolucji, od S88 poprzez Mad Crowd. Składa(ła) się ona z grupy ludzi z góry zakładających, że ich działalność wcześniej lub później zakończy się więzieniem, bądź śmiercią. Członkowie BTO zrozumieli, że ich wrogiem nie są imigranci – owoc działalności władzy, a wrogiem stała się sama władza, czyli ZOG. BTO miała na celu wytworzyć w rosyjskiej przestrzeni politycznej atmosferę terroru, przetrzeć szlaki dla kolejnych organizacji tego typu. Pojedyncze pobicia, czy zabójstwa, według Vojevodina (opinia z 2004 roku), straciły sens, a podgrzać atmosferę mogły już tylko „większe” akcje, takie jak zamachy przy użyciu broni palnej, czy środków wybuchowych. Stąd policyjne znaleziska o których mowa wyżej.
Kilka ciekawostek łączy się z konspiracyjną działalnością BTO. Ich metody zadziwiły nawet policję. Członkowie tej grupy nosili np. plastikowe noże, żeby wymknąć się wykrywaczom metalu. Zaszywali też żyletki w ubraniach – kamery przemysłowe nagrały kilka przypadków, w których zagrożeni pojmaniem przez policję, członkowie BTO usiłowali podciąć sobie żyły. Nigdy nie rozmawiali o konkretach gdzie indziej niż na otwartych przestrzeniach. Aby pilnie skontaktować się ze sobą, używali cudzych (zawsze innych) telefonów. Wiadomości, jakie sobie w ten sposób przekazywali, zawierały zawsze zmyłkę, np. spotykali się w umówionym miejscu godzinę przed podanym przez telefon terminem. Nie witali się, spotkawszy się przypadkiem bądź celowo, a jadąc gdzieś razem w jakimś celu, wsiadali zazwyczaj do różnych wagonów.
Mimo, że S88, MC i BTO zostały osłabione przez aresztowania i wyroki, rosyjskie realia nie cierpią próżni. Wciąż powstają nowe grupy, także te, które nie mają zamiaru parać się li tylko legalną działalnością, a wolą postawić na akcję bezpośrednią. Pojawiające się co jakiś czas, w polskojęzycznych mediach, alarmujące wiadomości o „fali rasistowskiego ekstremizmu” w Rosji, to nic innego, jak pokłosie zniechęcenia tamtejszych aktywistów niewielkim legalnym polem do popisu, jakie daje im system. Warto oczywiście dodać, że w 99% przypadków to, co nazywa się „niczym nieuzasadnioną agresją skinheadów”, ma swoje drugie, trudne do zauważenia tło, którego jednak nie sposób uświadczyć w poprawnych mediach. Ci, natomiast, którzy są opisywani szablonowo jako bezmyślni, agresywni skinheadzi, coraz częściej wywodzą się z ruchu WP/NS sXe.
To co opisałem powyżej, w kontekście akcji bezpośredniej, jakkolwiek interesujące, nie jest (powtórzę) sednem działalności ruchu WP/NS sXe w Rosji. Panują tam jednak inne realia i aktywiści starają się zaistnieć na każdym polu. Granica ekstremizmu leży tam o wiele dalej niż w naszym kraju i Polakom czasami trudno zrozumieć pobudki, jakimi kierują się tamtejsi radykalni aktywiści.
Warto jeszcze wspomnieć o jednej sprawie. Wspomniany na początku Format 18, chociaż nie był do końca dziełem poważnym, ani też wtedy związanym z WP/NS sXe, dał (w opinii niektórych tamtejszych aktywistów) sporego kopa rosyjskiemu ruchowi, głównie w zakresie napływu nowych twarzy, zwabionych przez sianą w internecie propagandę. Sporo ludzi z obecnej sceny WP/NS w Rosji zostało przyciągniętych przez wesołe filmiki skinów z F18, goniących imigranta zza Uralu, czy przebierających się i ośmieszających sharp’ów, czy rastamanów. Większość filmików, szczególnie z awanturami, była udawana (skini przebierali się za skejtów, kolorowych, czy lewaków), jakkolwiek pojawiały się też ostrzejsze materiały od innych ekip, filmowane w 100% na serio. Obecnie, po uwięzieniu Tesaka (Maxima), chodzą słuchy, że F18 buduje struktury oparte na idei nacjonalizmu autonomicznego i akcji bezpośredniej. Ile w tym prawdy i czy F18 przejdzie charakterystyczną ostatnio transformację z ekipy skins do WP/NS sXe, czas pokaże.