Powraca widmo przymusu szczepień (czyli również przymusu zakupu/wykupu szczepionek, jak łatwo się domyślić, z funduszy własnych obywateli). Co więcej, szczepienia, pod pretekstem zapobiegania epidemiom, mają objąć wszystkich obywateli, a nie tylko dzieci. Do tej pory ogłupiano i niszczono dzieciom zdrowie pod płaszczykiem szczepień prewencyjnych i profilaktycznych – a zdecydowana większość szczepionek zawiera chociażby rtęć, która sieje spustoszenie w mózgu nawet dorosłej osoby, a co dopiero delikatnego noworodka, czy 2-3-letniego berbecia. W chwili obecnej rząd, do spółki z koncernami farmaceutycznymi, które obok koncernów z branży zbrojeniowej mają największy lobbystyczny wpływ na władze w niemal każdym kraju, serwuje obywatelom przykrą perspektywę przymusowego wstrzyknięcia każdej substancji czy szczepionki, pod pretekstem „profilaktyki antyepidemicznej”.
Zmianie ulegnie między innymi definicja choroby zakaźnej – teraz będzie to każda choroba wywołana przez biologiczny czynnik chorobotwórczy. Inspekcja sanitarna otrzyma szersze uprawnienia w zakresie kontroli wykonania szczepień oraz możliwość stosowania przymusu ich wykonania. Zamiast decyzji sądu, wystarczy teraz decyzja lekarza.
Zmaleją kompetencje ministra zdrowia, na rzecz głównego inspektora sanitarnego, kontrolowanego i sterowanego przez instytucje unijne – zatem kolejna newralgiczna kompetencja zostaje przeniesiona z urzędnika okupowanego kraju na brukselskich biurokratów, realizujących swoje cele na wszelkich możliwych polach. Sanepid z kolei stanie się niemal niezależny od wszelkich czynników państwowych – jako „państwo w państwie” będzie mógł realizować swoją politykę bez żadnej kontroli i nadzoru. Kontrolę nad nim straci nawet rząd. Dla celów „profilaktyki antyepidemiologicznej” otrzyma między innymi możliwość zastosowania środków przymusu bezpośredniego bez zezwolenia sądu i udziału policji oraz wglądu do wszelkich kontaktów (telefon, internet) osoby uznanej w świetle nowych przepisów za „epidemiologicznie problematyczną”, a jak wiadomo ze stalinowskiej praktyki, parafrazując, „pokażcie mi człowieka a powiem wam, na co jest chory”.
SC
PS. Jednym z kilkudziesięciu problematycznych zapisów, które „przeszły” podczas gdy ogół narodu był ogłupiany igrzyskami w postaci Euro 2012 jest:
ust. 1 otrzymuje brzmienie:
„1. Osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są
obowiązane na zasadach określonych w ustawie do:
1)
poddawania się:
a) zabiegom sanitarnym,
b) szczepieniom ochronnym,
c) poekspozycyjnemu profilaktycznemu stosowaniu leków,
d) badaniom sanitarno-epidemiologicznym, w tym również postępowaniu mającemu na celu pobranie lub dostarczenie materiału do tych badań,
e) f) kwarantannie,
g) leczeniu,
h) hospitalizacji