kriukowRosyjski nacjonalista i były radny miasta Iżewsk, Wasilij Kriukow, stał się pierwszym politycznym uchodźcą, którego w ojczystym kraju ścigano za „podżeganie do nienawiści na tle narodowościowym”, a więc niesławny paragraf 282 rosyjskiego kodeksu karnego. Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców w Norymberdze na podstawie zebranych materiałów potwierdził, że Kriukow padł ofiarą prześladowań ze względu na swoje poglądy polityczne.

Nacjonalista działający w organizacjach Unia Narodowa oraz RONS, piastując funkcję radnego w Iżewsku mocno angażował się w działania mające na celu ochronę przyrody w mieście oraz stopniową dekomunizację przestrzeni. Zablokował m.in. budowę biurowców w miejscu historycznego parku, czy też agitował za uhonorowaniem w mieście żołnierzy Białej Armii [siły zbrojne walczące przeciwko bolszewikom podczas wojny domowej w latach 1917-1923 – przyp. red.]. Działania te dały się we znaki z jednej strony miejscowym oligarchom i „przedsiębiorcom”, a z drugiej radnym i politykom niekryjącym komunistycznych sympatii – wielu z nich posiadało kontakty w ministerstwie spraw wewnętrznych.

Wasilij Kriukow został oskarżony o „podżeganie do nienawiści” w 2010 roku, po wygłoszeniu przemówienia na wiecu w Moskwie. Wiec zorganizowano w odpowiedzi na zabójstwo jednego z liderów środowiska kibiców moskiewskiego Spartaka, Jegora Swiridowa, który został zasztyletowany przez gang imigrantów z Kaukazu. W samym przemówieniu Kriukowa nie dopatrzono się co prawda zabronionych treści, jednak oskarżycielom wystarczył fakt, że na wiecu doszło do dużych zamieszek nacjonalistów i kibiców z policją – zdaniem prokuratury, „niektóre sformułowania w przemówieniu Kriukowa mogły się do nich przyczynić”. Zaledwie miesiąc przed tym zdarzeniem zakończyła się ponad czteroletnia sądowa batalia Wasilija Kriukowa z policją, która oskarżała go o pobicie… 14 funkcjonariuszy policji na raz. Kriukow, który został w tej sprawie uniewinniony, błyskawicznie stał się oskarżony na podstawie innego paragrafu.

Paragraf 282 daje rosyjskim służbom duże pole manewru odnośnie inwigilacji podejrzanych. Funkcjonariusze wielokrotnie nachodzili najbliższą rodzinę Kriukowa, w tym jego schorowaną matkę. Po jednym z kolejnych przesłuchań, 28 kwietnia 2011 roku, matka Kriukowa miała atak serca, w wyniku którego zmarła kilka godzin później w szpitalu. Zdarzenie to spowodowało, że Wasilij Kriukow podjął decyzję o ucieczce z Federacji Rosyjskiej, udając się do Niemiec.

Wbrew obiegowej opinii, Niemcy posiadają bardzo rygorystyczne zasady przyznawania statusu uchodźcy. Ciążący nad Kriukowem paragraf 282 nie polepszał jego sytuacji w kraju, w którym równie łatwo spotkać się z oskarżeniami o „ekstremizm”. Norymberski Federalny Urząd ds. Migracji i Uchodźców przyjął jednak wniosek rosyjskiego nacjonalisty i postanowił go rozpatrzeć. Formalności trwały trzy dni (dla porównania, starający się o azyl przybysze z Afganistanu czy Syrii wypełniają je średnio w godzinę), podczas których skompletowano cztery teczki z kilkoma tysiącami stron dokumentującymi przebieg działalności Kriukowa i prześladowań, z jakimi się spotkał. Po zapoznaniu z całym materiałem, Urząd ds. Migracji i Uchodźców pozytywnie rozpatrzył wniosek rosyjskiego nacjonalisty, przyznając mu azyl polityczny w Niemczech.

Prześladowany nacjonalista otrzymał status uchodźcy i prawo do azylu, co oznacza, że otrzyma on krajowy paszport, zaświadczenie o możliwości podjęcia pracy czy dokumenty potrzebne do sprowadzenia najbliższej rodziny. Wasilij Kriukow jest najprawdopodobniej pierwszym nacjonalistą w Europie, który otrzymał azyl polityczny ze względu na represje, z jakimi borykał się w swoim kraju.

na podstawie: ronsslav.com

Zobacz również:
– Prezydent Rosji zapowiada wzmożenie represji wobec nacjonalistów