Rząd niemieckiego landu Nadrenii Północnej-Westfalii wyda 140 tysięcy euro, aby stworzyć możliwość donoszenia na osoby wygłaszające "rasistowskie" i "homofobiczne" wypowiedzi. Minister Josefine Paul już zachęca do zgłaszania niepoprawnych politycznie poglądów, nawet jeśli nie są one niezgodne z obowiązującym prawem. Niemiecki tygodnik "Focus" informuje, że władze najludniejszego niemieckiego kraju związkowego przygotowują specjalne punkty, w których będzie można zgłaszać nieprawomyślne komentarze. Ogółem za 140 tys. euro mają powstać cztery ośrodki rejestracyjne, odbierające anonimowe donosy dotyczące współobywateli. Mają być do nich zgłaszane zwłaszcza...
Więcej

Co tam, panie, na granicy?

Jedna z fajniejszych historyjek związanych z obecną sytuacją na granicy to ta opisana przez Onet, Gazetę Wyborczą i inne media czyli o kotełku, który wraz z uchodźcami przyszedł z ziemi afgańskiej do Polski (i nie schudł nawet choć przeszli oni trasę kilku tysięcy kilometrów w ciągu trzech dni, i cały czas szli w maseczkach, w których już na granicy robiono im zdjęcia) aby zjeść pizzę od zatroskanych posłów PO. Zaprezentowany polskiej opinii publicznej futrzak to najprawdopodobniej rasa o nazwie brytyjski (...) Czytaj dalej...