Przedwczoraj w Gdańsku doszło do zdarzenia, podczas którego jeden z mieszkańców Pomorza rzucił kamieniem w szybę miejscowej synagogi. Atak miał miejsce w czasie żydowskiego święta, stąd prezydent Andrzej Duda postanowił nadać temu „zatrważającemu” wydarzeniu wymiar państwowy i potępił „akt barbarzyństwa”. Głowa państwa w czasie chrześcijańskiej konferencji w Gnieźnie dodała, że po tego typu zdarzeniach potrzebne jest „umocnienie łączącej nas wspólnoty”.

Do wybicia szyby w Nowej Synagodze w Gdańsku-Wrzeszczu doszło w środę wieczorem, zaś Żydowska Gmina Wyznaniowa w Gdańsku podkreśla, iż zdarzenie miało miejsce w trakcie żydowskiego święta Jom Kipur. Cały atak został zarejestrowany przez kamery, dlatego już w czwartek gdańska policja zatrzymała sprawcę, którym okazał się mieszkaniec gminy Trąbki Wielkie znajdującej się w pobliżu Trójmiasta. Jak na razie policja nie ujawniła jednak szczegółów śledztwa i nie są znane motywy sprawcy.

Incydent do rangi sprawy państwowej postanowił tymczasem wynieść prezydent. Duda przebywając na XI Zjeździe Gnieźnieńskim nazwał więc wybicie szyby w synagodze „aktem barbarzyństwa”, który nie powinien mieć miejsca „w kraju, w którym przez stulecia była tolerancja religijna i w którym przez stulecia umieliśmy szanować religie wyznawane przez innych”. Ponadto prezydent wezwał do „umocnienia łączącej nas wspólnoty, którą budujemy razem, solidarnie, między sobą”.

Wcześniej wybicie szyby potępił prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, natomiast w czwartek wieczorem zebrały się pod nią osoby chcące zamanifestować „jedność przeciwko nienawiści i przemocy”. W wydarzeniu wzięli udział m.in. rabin Michael Schudrich, biskup Wiesław Szlachetka i wspomniany Adamowicz, zaś zakończyło się ono uroczystym odsłonięciem nowej szyby w drzwiach synagogi.

Na podstawie: radiogdansk.pl, gosc.pl.