Wiceminister obrony narodowej i poseł Prawa i Sprawiedliwości Michał Dworczyk powiedział w telewizyjnej rozmowie, że istnieje duża szansa na stałą obecność wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce po 2018 roku. Obecnie bazy NATO znajdują się w naszym kraju w ramach wzmacniania wschodniej flanki sojuszu.

Zastępca ministra Antoniego Macierewicza w wywiadzie udzielonym TVN24 podkreślił, iż amerykańskie wojska po 2018 roku będą dalej stacjonować w naszym kraju i istnieje „szansa na ich stałą obecność”. Dworczyk uważa, że zasadniczo stała obecność żołnierzy Stanów Zjednoczonych ma miejsce już w tej chwili, ale nie jest oficjalnie tak nazywana. Warto zaznaczyć, iż wiceszef resortu obrony narodowej w ubiegłym tygodniu zabrał głos w debacie nad wotum nieufności wobec Macierewicza i właśnie przybycie amerykańskich żołnierzy przedstawiał jako główny sukces swojego przełożonego.

Jednocześnie Dworczyk odniósł się do pojawiających się coraz częściej zarzutów dotyczących chaosu w polskiej armii. Jego zdaniem wojsko jest obecnie w stanie „bardzo głębokiej reformy”, która dokonuje się poprzez strategiczny przegląd obronny polegający na analizie obecnego stanu osobowego i sprzętowego. Ponadto Dworczyk twierdzi, że bieżąca sytuacja jest efektem wieloletnich zaniedbań poprzednich rządów.

Cztery dni temu w Brukseli odbył się szczyt przywódców państw NATO, w którym wzięli udział Macierewicz oraz prezydent Andrzej Duda. Podczas spotkania postanowiono realizować ubiegłoroczne postanowienia zjazdu NATO w Warszawie, a więc przede wszystkim zwiększyć wydatki na obronność.

Na podstawie: onet.pl.