„Międzynarodowa koalicja” znów atakuje w Syrii
W ostatnich dniach obce państwa wznowiły swoje ataki na cele znajdujące się na terytorium Syrii. Niedzielnym popołudniem ostrzał tego kraju przeprowadziło więc izraelskie wojsko, w wyniku czego zniszczeniu uległ szpital w miejscowości Al-Kunajtira. Dwa dni później w wyniku nalotów „międzynarodowej koalicji” pod dowództwem Stanów Zjednoczonych miało zginąć siedemdziesięciu cywilów, którzy znajdowali się w obozie dla osób uciekających przed Państwem Islamskim.
Syryjskie media państwowe poinformowały, że Izrael przy użyciu czołgów dokonał ataku na cele znajdujące się w południowo-zachodniej części Syryjskiej Republiki Arabskiej. (...) Czytaj dalej...
Turcja i Rosja porozumiały się w sprawie Idlib
Ministrowie obrony narodowej Turcji i Rosji spotkali się dzisiaj w Ankarze, aby przedyskutować obecną sytuację w Syrii. Hulusi Akar i Siergiej Szojgu mieli dogadać się w kwestii prowincji Idlib znajdującej się przy granicy turecko-syryjskiej, dlatego oba kraje mają podjąć działania zmierzające do usunięcia stamtąd radykalnych grup zbrojnych powiązanych z Al-Kaidą.
Północno-zachodnia część Syryjskiej Republiki Arabskiej jest obecnie najbardziej problematyczną częścią całego kraju, ponieważ wciąż operuje tam cała gama ugrupowań zbrojnych, które finansowane są przez różne państwa z regionu Bliskiego Wschodu. Wśród (...) Czytaj dalej...
Saudyjczycy nie chcą obcych sił w Syrii
Arabia Saudyjska opowiedziała się za wycofaniem obcych sił z terytorium Syrii, co pomogłoby w zakończeniu tamtejszego konfliktu i w zachowaniu suwerenności i jedności terytorialnej tego państwa. Deklaracja jest mocno zaskakująca, ponieważ Saudyjczycy byli jednym z państw bezpośrednio ingerujących w syryjskie sprawy wewnętrzne, choć wpisuje się w proces normalizacji stosunków Syrii z członkami Ligi Państw Arabskich.
Saudyjski minister spraw zagranicznych Adil al-Dżubajr przedstawił stanowisko swojego kraju wobec Syrii w Brukseli, gdzie odbyło się spotkanie przedstawicieli Unii Europejskiej z Ligą Państw Arabskich. Dyplomata (...) Czytaj dalej...
Amerykanie zaatakowali Syryjczyków podczas walk z ISIS
Syryjska Armia Arabska potwierdziła pojawiające się doniesienia, dotyczące ataku lotniczego ze strony międzynarodowej koalicji pod auspicjami Stanów Zjednoczonych. Zbombardowanie stanowisk artyleryjskich syryjskiego wojska miało zbiec się z działaniami ekstremistów z Państwa Islamskiego, którzy niemal dokładnie w tym samym czasie zaczęli szturmować pozycje zajmowane przez siły rządowe.
Źródła wojskowe w rozmowach z Syryjską Arabską Agencją Prasową SANA potwierdziły, iż wczoraj w okolicach miasta Dajr az-Zaur doszło do bombardowania pozycji artyleryjskich Syryjskiej Armii Arabskiej, w wyniku czego rannych zostało dwóch żołnierzy, a także (...) Czytaj dalej...
Kurdowie chcą porozumienia z syryjskim rządem
Kurdyjska administracja Demokratycznej Federacji Północnej Syrii przyznaje, że prowadzi negocjacje mające na celu osiągnięcie porozumienia z rządem Syryjskiej Republiki Arabskiej. Jeden z kurdyjskich przywódców zapowiada kontynuowanie rozmów bez patrzenia się na Stany Zjednoczone, zaś głównymi postulatami władz samozwańczej federacji jest zapisanie jej niezależności w konstytucji oraz sprawiedliwy podział dóbr.
Wypowiedzi na temat kurdyjsko-syryjskich negocjacji udzielił Reutersowi Badran Jia Kurd, czyli jeden z przywódców administracji Demokratycznej Federacji Północnej Syrii, który potwierdził pojawiające się od dawna doniesienia na temat rozmów pomiędzy Kurdami a władzami (...) Czytaj dalej...
Syryjscy „rebelianci” znów walczą między sobą
Od paru dni w kontrolowanej przez „rebeliantów” syryjskiej prowincji Idlib trwają starcia pomiędzy zwalczającymi się frakcjami. Główne walki prowadzone są więc pomiędzy pro-tureckimi frakcjami a grupami związanymi z Al-Kaidą, zaś w ich wyniku miało zginąć już prawie stu dzihadystów oraz cywilów. Jednocześnie Syryjska Armia Arabska nie planuje żadnej nowej ofensywy przeciwko islamskim ekstremistom, czekając na wynik turecko-rosyjskich negocjacji na temat dalszego rozwiązania syryjskich problemów.
Kolejny konflikt pomiędzy dzihadystami operującymi w prowincji Idlib rozpoczął się 1 stycznia, kiedy miasto Darat Izza (...) Czytaj dalej...
Kurdowie wycofują się za Eufrat
Wczoraj miasto Manbidż w północnej Syrii opuścił konwój kurdyjskich bojowników z Powszechnych Jednostek Ochrony, którzy wycofali się za linię Eufratu. Syryjski resort obrony poinformował, że oddanie kontroli nad tymi terenami tamtejszej armii jest możliwe na mocy porozumienia zawartego z kurdyjskimi milicjami. Na terenach kontrolowanych przez Kurdów dochodzi też coraz częściej do protestów Syryjczyków, sprzeciwiających się obecności zagranicznych wojsk na terenie ich kraju.
Blisko czterystu członków kurdyjskiej milicji Powszechnych Jednostek Ochrony (YPG) miało opuścić wczoraj miasto Manbidż i jego okolice, wycofując (...) Czytaj dalej...
Syryjskie wojsko wkracza na kurdyjskie tereny
Dowództwo Syryjskiej Armii Arabskiej poinformowało o wkroczeniu jej sił do prowincji Manbidż, kontrolowanej dotychczas przez kurdyjską Demokratyczną Federację Północnej Syrii. Syryjskie wojsko weszło na te tereny na wyraźne „zaproszenie” kurdyjskich milicji, które chcą w ten sposób powstrzymać zapowiadaną od kilkunastu dni ofensywę tureckiej armii i sprzymierzonych z nią „rebeliantów”.
Generalne Dowództwo Armii i Sił Zbrojnych w specjalnym oświadczeniu podkreśliło, że syryjskie wojsko wkracza na tereny północnej części Syryjskiej Armii Arabskiej, aby tym samym wyjść naprzeciw oczekiwaniom miejscowej ludności. Ponadto Syryjska (...) Czytaj dalej...
Ameryka zostawia Kurdów na lodzie
Kilka lat szkolenia przez amerykańskie wojsko, a także istnienie jego baz na terenach kontrolowanych przez Kurdów nie wystarczyło, aby Stany Zjednoczone wciąż zapewniały bezpieczeństwo kurdyjskim Syryjskim Siłom Demokratycznym. Wycofanie żołnierzy przez prezydenta Donalda Trumpa rodzi niepewność wśród kurdyjskiej społeczności, która może być zagrożona atakami ze strony Turcji, natomiast przez syryjski rząd jest oskarżana o kolaborację z wrogiem.
O wycofaniu wojsk z Syrii miliarder poinformował już przedwczoraj, robiąc to już tradycyjnie za pośrednictwem Twittera. W krótkim wpisie amerykański prezydent stwierdził, że (...) Czytaj dalej...
Ofensywa syryjskiej armii po ataku chemicznym na cywilów
Syryjska Armia Arabska przeszła do zdecydowanej ofensywy w południowej części prowincji Aleppo, atakując oddziały należące do lokalnej filii osławionej Al-Kaidy, które miały użyć w ubiegłym tygodniu broni chemicznej przeciwko cywilom zamieszkującym to największe syryjskie miasto. Ponadto „rebelianci” mają cały czas naruszać umowę o strefie zdemilitaryzowanej wokół prowincji Idlib, dlatego wojsko otworzyło ogień do osób chcących przedostać się do posterunków syryjskiego wojska.
Do ataku przy użyciu broni chemicznej miało dojść w nocy z soboty na niedzielę, gdy na trzy rejony Aleppo (...) Czytaj dalej...
Syryjski prezydent przyjął polską delegację
Prezydent Syrii Baszar al-Assad spotkał się w Damaszku z polską delegacją, której przewodniczył poseł Paweł Skutecki z ruchu Kukiz’15. Syryjski przywódca podkreślił w rozmowie z Polakami, że Europa popełniła bardzo poważny błąd, ponieważ nie chciała ona dostrzegać rzeczywistej sytuacji w jego kraju, zaś on sam liczy na ożywienie polsko-syryjskich stosunków. Delegacja z naszego kraju doceniła z kolei wysiłek Syryjczyków włożony w powstrzymanie islamskiego terroryzmu.
Syryjska agencja prasowa SANA poinformowała, iż al-Assad tłumaczył polskiej delegacji zawiłości toczącej się od prawie siedmiu (...) Czytaj dalej...
Rosja nie przekona Iranu do wyjścia z Syrii
Rosyjski prezydent Władimir Putin zapowiedział, iż jego kraj nie będzie przekonywał Irańczyków do opuszczenia terytorium Syrii, dlatego też nie zamierza w tej kwestii spełnić żądań Izraela i Stanów Zjednoczonych. Putin dodał, że te kwestię może rozstrzygnąć tylko dialog pomiędzy wszystkimi zainteresowanymi stronami, a także gwarancja państw zachodnich, iż one również nie będą mieszały się wówczas do wewnętrznych spraw syryjskiego państwa.
Temat wycofania irańskich wojsk z Syryjskiej Republiki Arabskiej jest podnoszony przez Amerykanów i syjonistów od wielu miesięcy, lecz Damaszek nie (...) Czytaj dalej...