guardattackGrupa nazywająca siebie „Nową IRA” przyznała się do piątkowego zamachu bombowego na strażnika więziennego w Belfaście. Bomba umieszczona pod samochodem 52-letniego strażnika wybuchła gdy prowadził on pojazd. Poszkodowany został przewieziony do szpitala gdzie przeszedł operację. W związku z zamachem aresztowano cztery osoby, w tym kobietę.

W oświadczeniu dla stacji BBC dysydenci napisali, że strażnik brał udział w szkoleniu innych oficerów więziennych pełniących służbę w słynnym więzieniu Maghaberry. Rzecznik więzienia powiedział, że strażnik ten był jednym z celów republikańskich dysydentów ze względu na zarzucane mu złe traktowanie irlandzkich więźniów.

Brytyjskie media spekulują, że atak może być pierwszym z przygotowywanej serii zamachów w związku z przypadającą w tym roku setną rocznicą Powstania Wielkanocnego. W sobotę policjanci odnaleźli dwa kolejne ładunki wybuchowe w dzielnicach mieszkaniowych w zachodnim Belfaście i jeden w Derry. Samochód strażnika wybuchł w zdominowanej przez lojalistów dzielnicy przy Hillsoborugh Drive.

Policja i administracja mówi o zwiększonym zagrożeniu bezpieczeństwa strażników więziennych pracujących w więzieniach gdzie kary odbywają republikańscy więźniowie. Twierdzą oni, że uśpione komórki terrorystyczne przechowują dużą ilość materiałów wybuchowych na terenie całej Północnej Irlandii oraz republiki. W tej chwili trwa analiza zagrożenia.

na podstawie: belfasttelegraph.co.uk