W Awinionie powstał mural przedstawiający francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona. Został jednak szybko zamalowany po protestach licznych i wpływowych organizacji żydowskich, uważających graffiti za „antysemickie”. Macron był na nim bowiem przedstawiony jako marionetka pociągana za sznurki przez ekonomistę Jacquesa Attaliego.
Twórcami muralu z karykaturą francuskiego prezydenta byli lokalni artyści. Korzystają oni najczęściej z powierzchni na kamienicach a Awinionie, znajdujących się przy tamtejszej ulicy Synagogi. Tym razem postanowili oni więc namalować Macrona, który przybrał postać Pinokia i jest pociągany za sznurki przez pierwszego prezesa Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju.
Graffiti wywołało spore kontrowersje w mediach społecznościowych, a do dyskusji włączyły się duże organizacje żydowskie. A wśród nich między innymi American Jewish Committe. Uznały one, że karykatura z Macronem i Attelim ma „antysemicki charakter”, bo nawiązuje do motywu żydowskiego bankiera sterującego politykami.
W podobnym tonie na ten temat wypowiedział się Olivier Faure, sekretarz generalny Partii Socjalistycznej. Stwierdził on, że w ten sposób w przestrzeni publicznej prezentowany jest „antysemityzm”.
Ostatecznie mural został zamalowany, po tym jak interwencję w tej sprawie podjął lokalny prefekt. W czwartek wieczorem Stowarzyszenie Memoriał 98, czyli kolektyw walczący z „antysemityzmem” i „rasizmem”, opublikował już zdjęcie budynku bez francuskiego prezydenta i jego ekonomicznego doradcy.
Na podstawie: bmftv.com, leparisien.fr.
fot. marianne.net.