Według firmy doradczej Deloitte, do 2030 roku w całej Europie może brakować nawet 4,1 miliona pracowników służby zdrowia. Już w tej chwili szacuje się, że w Polsce potrzebnych jest około 50 tysięcy lekarzy. Dodatkowo konieczny jest szybki postęp w transformacji cyfrowej opieki zdrowotnej, ograniczany jednak przez wykluczenie technologiczne.

Portal PulsHR.pl pisząc o problemach opieki zdrowotnej w Europie powołuje się na wyniki opublikowanego przez Deloitte raportu „Digital transformation: Shaping the future of European healthcare”. Jego autorzy zwracają uwagę na fakt, że kontynent cały czas się starzeje, dlatego w 2019 roku mieszkało na nim już blisko 200 milionów osób w wieku co najmniej 65 lat.

Jednocześnie cały czas wydłuża się życie Europejczyków. Tym samym przez dłuższy okres potrzebują oni pomocy ze strony służb medycznych, w związku z problemami zdrowotnymi wymagającymi intensywnej opieki zdrowotnej. Dodatkowo ponad 50 milinów Europejczyków cierpi na więcej niż jedną przewlekłą chorobę.

Tymczasem w Europie cały czas spada liczba dostępnych łózek w szpitalach w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców. Blisko jedna trzecia pracowników służby zdrowia rozważa porzucenie swojego dotychczasowego zajęcia, a dokładnie 19 europejskich państw już w tej chwili ma problem z niedostateczną liczbą lekarzy i pielęgniarek. Szacuje się więc, że do 2030 roku braki wyniosą blisko 4,1 miliona osób.

Problem ten widoczny jest zwłaszcza w naszym kraju. Znajdujemy się na ostatnim miejscu w Unii Europejskiej jeśli chodzi o liczbę lekarzy w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców. Statystycznie odsetek ten wynosi 2,4, podczas gdy średnia unijna to 3,8 lekarza. Z danych OECD wynika więc, że w Polsce brakuje między 30 a 50 tysięcy medyków. Podobnie jest w przypadku pielęgniarek. Na tysiąc mieszkańców mamy ich jedynie 5, a unijna średnia to 8,2.

Autorzy wspomnianego raportu konstatują, że cały czas rośnie rozbieżność pomiędzy zapotrzebowaniem na opiekę zdrowotną a dostępnością personelu i innych zasobów. Potrzebna jest w tym aspekcie transformacja cyfrowa, która mogłaby niwelować te braki. Tymczasem w poszczególnych europejskich krajach widoczne są różnice w aspekcie wdrażania nowych technologii.

W zmianach nie pomaga wykluczenie cyfrowe, wciąż obecne na naszym kontynencie. Szacuje się, że w Europie dostępu do sieci internetowej nie ma blisko 80 milionów osób. Na dodatek 28,9 proc. nie posiada podstawowych kompetencji informatycznych.

Na podstawie: pulshr.pl.