IsraHellIzraelski Knesset przegłosował, proponowane przez partię Yisrael Beiteinu, utworzenie parlamentarnej komisji, której zadaniem będzie inwigilacja lewicowych organizacji izraelskich, które dopuszczają się krytyki militarnych operacji tego kraju. Komisja ma za zadanie m.in. sprawdzanie, które z organizacji są finansowane przez obce państwa oraz „organizacje z powiązaniami terrorystycznymi”.

Inicjatywa krytykowana jest przez izraelskie organizacje pozarządowe zajmujące się tzw. prawami człowieka. Ich prawnicy twierdzą, że nie można inwigilować ich za krytykę sił zbrojnych Izraela (IDF). Niektóre z organizacji wyróżnione w trakcie dyskusji za powołaniem komisji to Yesh Din, Machsom Watch, B’tselem, Adallah oraz Breaking the Silence.

„Sprawdźcie nas wszystkich, nie mamy nic do ukrycia” – czytamy w liście otwartym, podpisanym przez 16 organizacji pozarządowych, który cytuje dziennik Haaretz. „Zapraszamy do czytania naszych raportów i publikacji. Będziemy wdzięczni jeśli w zamian będziecie odpowiadać na nasze pytania związane z tematem zamiast podejmować próby oczerniania nas. Nie działało to w przeszłości, nie zadziała i tym razem” – piszą sygnatariusze listu.