Francuska Federacja Rugby jednogłośnie przyjęła regulacje na kolejny sezon krajowych rozgrywek. Zmiany w regulaminie pozwolą więc transseksualistom na udział w zawodach tamtejszego rugby kobiet. W ten sposób Francuzi wystąpili przeciwko zaleceniu światowej federacji rugby, sprzeciwiającej się udziałowi mężczyzn uważających się za kobiety w rozgrywkach międzynarodowych.

Działacze Francuskiej Federacji Rugby (FFR) nie mieli zastrzeżeń odnośnie umożliwienia transseksualistom udziału w kobiecych zawodach rugby. Twierdzą oni, że rugby to sport łączący ludzi bez względu na płeć, rasę, pochodzenie czy religię. Właśnie z tego powodu FFR na co dzień walczy z wszelkimi przejawami dyskryminacji, aby każda zainteresowana osoba mogła uprawiać tę dyscyplinę.

Nie każdy mężczyzna podający się za kobietę będzie jednak mógł uczestniczyć w zawodach rugby kobiet. Osoby zmieniające swoją płeć z żeńskiej na męską będą musiały pokazać zaświadczenie, które potwierdzi, iż były one poddawane terapii hormonalnej co najmniej przez ostatnich 12. miesięcy. Ponadto nie mogą one przekraczać określonego poziomu testosteronu. Żadne warunki wstępne nie obowiązują zaś zboczeńców mających za sobą zmianę swojego stanu cywilnego.

W ubiegłym roku międzynarodowa federacja rugby sprzeciwiła się udziałowi transseksualistów w zawodach międzynarodowych. Decyzja wywołała wiele kontrowersji głównie w Australii i państwach Europy Zachodniej, choć nie była wiążąca dla krajowych rozgrywek prowadzonych przez poszczególne związki sportowe.

Na podstawie: cnn.com.

Zobacz również: