Trzy czeczeńskie rodziny miały złożyć skargę na Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasbourgu, ponieważ nie pozwolono im przekroczyć granicy naszego kraju i złożyć wniosków o udzielenie azylu. Warto w tym miejscu podkreślić, że sceptycyzm Straży Granicznej wobec Czeczenów nie jest bezpodstawny, bowiem na początku sierpnia trzy osoby tej narodowości zostały skazane przez polski sąd za działalność terrorystyczną.

Skarżące się trzy czeczeńskie rodziny twierdzą, że na przejściu granicznym w Terespolu nie tylko nie wpuszczono ich do Polski, ale także uniemożliwiano kilkukrotnie złożenie wniosku o udzielenie azylu. Czeczeni powoływali się na represje grożące im w ich ojczyźnie, czyli na terytorium Federacji Rosyjskiej, co jednak nie przekonało pograniczników. Funkcjonariusze polskiej Straży Granicznej odesłali więc czeczeńskie rodziny na Białoruś.

Wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasbourgu jest odpowiedzią na fakt, iż instytucja ta zakazała kierowania Czeczenów na terytorium Białorusi, a ich nieformalnym rzecznikiem stała się Helsińska Fundacja Praw Człowieka mówiąca o „bezprawnym zawróceniu” cudzoziemców. Przedstawiciele polskiego rządu będą więc musieli złożyć w tej sprawie odpowiednie wyjaśnienia, a sprawa została już przekazana odpowiedniemu pełnomocnikowi do tego typu postępowań.

Na początku sierpnia trzech Czeczenów zostało skazanych za wspieranie działalności terrorystycznej na Kaukazie, zaś dokładniej za gromadzenie pieniędzy na potrzeby ekstremistów Emiratu Kaukaskiego, działającego na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Na podstawie: wp.pl, rp.pl.