Centrum Szymona Wiesenthala opublikowało swoją doroczną listę najbardziej „antysemickich” organizacji na świecie. Na trzecim miejscu w zestawieniu znalazł się brytyjski nadawca publiczny BBC. Żydowska organizacja twierdzi, że stacja w ciągu ostatniego roku była rzekomo winna kilku przypadkom „antysemickich” wystąpień.

Twórcy rankingu przekonują o wielomiesięcznych konsultacjach i dyskusjach, które za każdym razem poprzedzają publikację rankingu organizacji najbardziej niechętnych społeczności żydowskiej. Niemal tradycyjnie na szczycie zestawienia znajdują się więc niechętne istnieniu państwa syjonistycznego Islamska Republika Iranu oraz palestyński ruch oporu Hamas.

W tym roku Centrum Szymona Wiesenthala wywołało jednak spore kontrowersje. Na trzecim miejscu swojego zestawienia umieściło bowiem BBC, czyli publiczną telewizję i rozgłośnię radiową Wielkiej Brytanii. Przedstawiciele organizacji zarzucają nadawcy przyczynienie się do pojawienia się kilku przypadków „antysemityzmu”.

Szef Centrum, Marvin Hier, powiedział brytyjskiemu dziennikowi „Daily Mail”, że istnieje mylne wrażenie, iż w rankingu umieszczane są tylko „grupy neonazistowskie”. Tymczasem BBC znalazło się w nim, bo „pozwala na wkradanie się antysemityzmu do swoich reportaży”, co jest jeszcze bardziej „podstępne i niebezpieczne” z powodu jej światowej renomy.

Hier w rozmowie z gazetą przytoczył przykład podanej przez BBC informacji o ataku na żydowskich nastolatków w Londynie. Stacja twierdziła, że jeden z nich używał w autobusie „islamofobicznego” słownictwa, gdy tymczasem miał po hebrajsku wołać o pomoc. Z kolei jeden z byłych dziennikarzy stacji w 2014 roku przyznał na Twitterze rację Adolfowi Hitlerowi.

Na podstawie: dailymail.co.uk, timesofisrael.com.