Niko Puhakka / fot. www.autonom.plJak dowiedział się portal MMA Rocks!, fiński zawodnik Niko Puhakka nie wystąpi na najbliższej gali KSW, która odbędzie się 26 listopada na Atlas Arenie w Łodzi. Powodem nieobecności turniejowego mistrza federacji KSW mają być obawy szefów stacji Polsat, którzy za wszelką cenę chcą uniknąć „skandalu w mediach”.

Niko Puhakka był głównym kandydatem do walki z nowym nabytkiem Konfrontacji Sztuk Walki, Maciejem „Irokezem” Jewtuszko. W chwili obecnej wiadomo już, że walka się jednak nie odbędzie (potwierdził to w wywiadzie dla MMA Rocks! sam Jewtuszko), a za decyzją o jej odwołaniu w dużej mierze stoi szefostwo Polsatu, które obawia się „negatywnej prasy”. Za przykład posłużyć mogą ostatnie publikacje na temat Puhakki w jednej z polskojęzycznych gazet, które towarzyszyły jego poprzedniemu występowi na KSW oraz niedoszłemu (w wyniku ingerencji państwowych służb) seminarium dla zawodników lubelskiego K1 Center.

Cała sprawa rozbija się o część tatuaży na ciele fińskiego zawodnika, które w powszechnej opinii uchodzić mogą za kontrowersyjne. Sponsorująca KSW stacja Polsat nakazała więc organizatorom, aby podczas gal Puhakka toczył walki w zasłaniającym tatuaże rashguardzie. Z pozoru zażegnany konflikt stron jednak powrócił.

Portal MMA Rocks! informuje, że wszystko zmieniły wydarzenia na norweskiej wyspie Utoya, na której kreowany przez mainstreamowe media na „skrajnie prawicowego ekstremistę” szaleniec Anders Breivik w lipcu tego roku zamordował 69 osób. Niedługo po nich, opiniotwórcza prasa w swoich dennych publikacjach za wszelką cenę starała się powiązać zawodnika KSW z ruchem, do którego miał należeć Breivik. I choć gazety produkujące paszkwile na temat Puhakki nie potrafiły przedstawić ani jednego rzeczowego argumentu, który byłby w stanie potwierdzić ich zabawne tezy, stacja Polsat postanowiła ugiąć się pod ich naciskiem.

Pochodzący z Finlandii Niko Puhhaka dzięki swoim umiejętnościom i stylowi walki uchodzi za jednego z czołowych europejskich zawodników w kategorii lekkiej (do 70 kg) MMA. Kontrowersje towarzyszące jego rzekomym poglądom w dalszym ciągu obracają się jedynie wokół niedomówień, gdyż sam Puhakka pytany przez dziennikarzy o swoje polityczne przekonania do tej pory zbywał ich jedynie chętnie przywoływanym zdaniem: „Nie będę się niczego wypierał”. Często jednak podkreślał, że okres buntu i młodzieńczych głupstw ma już za sobą, a w życiu zarówno sportowym jak i prywatnym „trzyma się z dala od kłopotów”.

Niko Puhhaka występuje na zawodach MMA od 2002 roku (w młodości ćwiczył judo, karate i kick-boxing). Początkowo walczył w kategoriach półśredniej i średniej, a od 2007 roku jest zawodnikiem kategorii lekkiej. Obecnie posiada bilans 23-11 i przygotowuje się do swojej najbliższej walki, którą stoczy 1 października z Johnem „Quick Gunsem” Gundersonem na gali Fight Festival 31 w Helsinkach.

 

na podstawie: mmarocks.pl, fightsport.pl, źródła własne