7 tysięcy sklepów upadło w 2010 rokuJak podaje Dziennik Gazeta Prawna, rok 2010 upłynął pod znakiem masowych bankructw wśród małych przedsiębiorstw. Przez ostatni rok ponad 7 tysięcy polskich sklepów ogłosiło swoją upadłość. To co prawda mniej niż w roku 2009, kiedy liczba upadłych placówek zbliżyła się do 10 tysięcy, jednak analitycy zapowiadają, że z biegiem lat będzie coraz gorzej.

Polskim rynkiem interesują się kolejne duże sieci handlowe, a to właśnie one odpowiadają za bankructwa. Eksperci przewidują, że za ok. dwadzieścia lat liczba zarejestrowanych punktów handlowych będzie oscylowała w granicach 300 tysięcy, wobec 360 tysięcy obecnie. W tym roku wejście na polski rynek zapowiedziały duże sieci z branż wyposażeniowej i odzieżowej, co poskutkuje bankructwami polskich handlowców.

Podobny proces zajdzie najprawdopodobniej w branży spożywczej oraz w handlu elektroniką użytkową, bowiem działające w tym segmencie wielkie korporacje już teraz zapowiadają przyśpieszony rozwój produkcji. Stały rozwój odnotowywany jest także wśród sklepów z odzieżą, a wchodzące na polski rynek kolejne zagraniczne sieci w tej branży doprowadzą do kolejnych upadłości.

Przez ostatnią dekadę swoją upadłość ogłosiło ponad 70 tysięcy polskich placówek.