W połowie września British National Party (Brytyjska Partia Narodowa) rozpoczęła nową ogólnokrajową kampanię, której celem jest wycofanie brytyjskich żołnierzy z wojen w Iraku i Afganistanie. Kampania „Bring our boys home” (Sprowadźmy naszych chłopców do domu) przeprowadzana jest na ulicach wielu brytyjskich miast, gdzie rozdawane są ulotki oraz zbierane podpisy. Oficjalnie poparł ją jeden ze związków kombatanckich, firmując kampanię swoimi wizerunkami, zaś podpisy chętnie składają nawet jawni przeciwnicy polityczni BNP twierdzący, że inicjatywa ta jest niezwykle potrzebna.
„- Nasze wojska powinny być używane tylko do obrony Wielkiej Brytanii i narodu brytyjskiego, oraz prowadzić wojny tylko takie, jak na Falklandach w 1982 r., kiedy nasze suwerenne terytorium zostało zajęte przez wroga” – powiedział przewodniczący partii i eurodeputowany, Nick Griffin, na jednym ze spotkań promujących kampanię. Zaznaczył on również, że wojna w Afganistanie jest oparta na kłamstwie, a Brytyjczycy nie czerpią z niej żadnych korzyści.
„Bring our boys home” już na kilka dni po jej rozpoczęciu okazała się najefektywniejszą w historii BNP kampanią przeprowadzaną w okresie wolnym od wyborów. Udało się ją znacznie nagłośnić, a działacze partii na chwilę obecną rozprowadzili setki tysięcy ulotek, wyprodukowali ponad 100 banerów używanych podczas akcji, zebrali tysiące podpisów oraz zaangażowali w kampanię ludzi z najróżniejszych środowisk.