Angielski Związek Piłki Nożnej będzie zagłuszał gwizdy kibiców, od dłuższego czasu wyrażających dezaprobatę dla piłkarzy klęczących przed meczami w ramach solidarności z ruchem „Black Lives Matter”. Dodatkowo wśród angielskich fanów znajdą się specjalni obserwatorzy, a ich zadaniem będzie wyłapywanie osób inicjujących buczenie i gwizdanie na zachowanie zawodników.

Piłkarze reprezentacji Anglii oraz angielskich klubów piłkarskich od początku sezonu klęczą, żeby w ten sposób solidaryzować się z ruchem „Black Lives Matter” po osławionej śmierci amerykańskiego przestępcy George’a Floyda. Gest od wielu miesięcy wzbudza spore kontrowersje, dlatego angielscy kibice już od pewnego czasu nie ukrywają dezaprobaty wobec zachowania zawodników.

Gwizdy i buczenie nasiliły się wraz z szerszym otwarciem trybun, zamkniętych wcześniej z powodu pandemii koronawirusa. Już podczas meczów towarzyskich przed rozgrywanymi właśnie mistrzostwami Europy, reprezentanci Anglii byli wygwizdywani w trakcie klęczenia. Selekcjoner Gareth Southgate uznał w związku z tym, że akcja jest tym bardziej potrzebna i będzie kontynuowana przed meczami rozgrywanymi w ramach EURO.

Sami kibice nie zamierzają jednak zmieniać swojego zachowania. Z tego powodu Angielski Związek Piłki Nożnej (FA) poinstruował DJ-a odpowiedzialnego za nagłośnienie w trakcie meczów, aby zagłuszał fanów poprzez głośne puszczanie muzyki aż do początku meczu. W ten sposób zwłaszcza widzowie zgromadzeni przed telewizorami mają być odcięci od reakcji trybun na solidarność z „BLM”.

To nie jedyne rozwiązanie wprowadzone przez angielską federację. Między kibicami na trybunach mają znaleźć się specjalni obserwatorzy, którzy będą odpowiedzialni za wyłapywanie osób inicjujących gwizdy i buczenie. Będą one musiały liczyć się z karami w postaci zakazu stadionowego i konieczności zapłacenia grzywny.

Na podstawie: angielskieespresso.pl.