Szefowie dyplomacji Chińskiej Republiki Ludowej i Federacji Rosyjskiej wydali wspólne oświadczenie po swoim spotkaniu w Moskwie. Oba kraje mają więc potępiać dotychczasowy model stosunków międzynarodowych z dominującą rolą Stanów Zjednoczonych. Wang Yi i Siergiej Ławrow zauważyli zresztą, że w ostatnim czasie chińsko-rosyjski tandem konfrontował się w kilku sprawach z państwami zachodnimi.

W stanowisku Chin i Rosji zwraca przede wszystkim uwagę wezwanie wszystkich państw do utrzymania multilateralizmu w stosunkach międzynarodowych. Tym samym oba kraje wyraziły stanowczy sprzeciw wobec jednostronności, protekcjonizmu i hegemonii Stanów Zjednoczonych. Obecnie w swoim mniemaniu poprawiają one ład światowy zdominowany przez Amerykanów, konfrontując się w ostatnim czasie z państwami zachodnimi.

Rozbieżności pomiędzy chińsko-rosyjskim tandemem a światem zachodnim dotyczą zresztą szeregu wielu różnych kwestii. Z pewnością za największy sukces obu tych państw można uznać zablokowanie rezolucji Organizacji Narodów Zjednoczonych, która miałaby przedłużyć embargo na dostawy broni do Islamskiej Republiki Iranu. Ponadto Pekin i Moskwa uważają, że niektóre kraje szerzyły dezinformacje odnośnie pandemii koronawirusa.

Kluczowe miejsce w stanowisku po spotkaniu Wanga z Ławrowem zajęły wezwania do ochrony multilateralizmu w stosunkach międzynarodowych. Pod tym pojęciem kryje się chęć utrzymania porządku, w którym polityka światowa koordynowana jest przez co najmniej trzy podmioty. Dla Chin i Rosji rdzeniem multilateralizmu są wspomniany już ONZ wraz z prawem międzynarodowym. Za podstawowe zagrożenie dla norm w ładzie światowym uznają one więc „trzymanie się mentalności zimnowojennej” i rywalizację między głównymi mocarstwami.

Przy okazji spotkania w Moskwie do chińsko-amerykańskich relacji odniósł się Wang. Szef chińskiej dyplomacji ostrzegł USA przed wtrącaniem się w sprawy Chin. Zauważył on, że chiński parlament nigdy nie wydawał rezolucji dotyczących spraw wewnętrznych Ameryki, gdy tymczasem Kongres USA czyni to regularnie względem Państwa Środka. Wang dodał, iż niektórzy ludzie w Stanach Zjednoczonych powinni skupić się na własnych sprawach, a także winni przestrzegać prawa międzynarodowego.

Na podstawie: globaltimes.cn, scmp.com.