Z dość nieoczekiwanej strony przybyła odsiecz dla niejakiego Michała Sz., podającego się za kobietę mającą nazywać się „Margot”. Ów osobnik przebywa obecnie w policyjnym areszcie, a chce go stamtąd wyciągnąć grupa osób o znanych z mainstream’u nazwiskach. Wśród nich między innymi rabin Michael Schudrich czy ksiądz Adam Boniecki z „Tygodnika Powszechnego”.

Wciąż nie ustaje cyrk związany z działalnością tak zwanych ruchów mniejszości seksualnych. Przed ponad dwoma tygodniami do aresztu trafił wspomniany Michał Sz., podejrzany o pobicie członka ruchów obrońców życia oraz niszczenie mienia. Na razie ma on przebywać w miejscu odosobnienia przez dwa miesiące, bo zachodziło podejrzenie, że będzie mataczył w sprawie, a z powodu braku stałego miejsca zamieszkania, po postawieniu zarzutów będzie trudno go odszukać.

Teraz za „Margot” ujęła się grupa osobistości ze świata polityki, kultury i religii. Poręczenie za Michała Sz. w specjalnym oświadczeniu złożyło więc kilka nazwisk opozycjonistów z czasów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, a także osoby duchowne. Wśród nich wspomniani już Schudrich i Boniecki, zaś poza nimi również ewangelicko-reformowany duchowny Michał Jabłoński, ks. Alfred Marek Wierzbicki czy rabin Stanisław Wojciechowicz.

Choć Michał Sz. wraz z grupą innych osób został uwieczniony na nagraniu z pobicia, według sygnatariuszy poręczenia… to on jest stroną słabszą i atakowaną. „Marek Edelman wbijał nam do głów, że trzeba być ze słabymi, że niezależnie od tego, kim jest bity, trzeba z nim być i nie wolno się tego bać” – piszą opozycjoniści, duchowni i rabini.

Na podstawie: oko.press, wpolityce.pl.